Klementynka
Dziś PETARDA❗️Kończymy rok 2025 Klementynką❗️1800 zł..
Klementynka weszła w te święta z impetem! ..w uprzęży.
Wyszła z nich z wyrokiem.
Zaraz po Nowym Roku – Klementyka pogalopuje w te chmury które widzisz nad nami.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści KLEMENTYNKA
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Klementynka weszła w te święta z impetem! ..w uprzęży.
Wyszła z nich z wyrokiem.
Zaraz po Nowym Roku – Klementyka pogalopuje w te chmury które widzisz nad nami.
Moment temu ciągnęła i bryczkę i sanie, jakoś jeszcze była potrzebna, bo przyniosła kasę, jak to handlarz mówi.

Potem nagle wydarzył się wypadek. Wszystko wyparowało jak kamfora.
Jaki to wypadek — nie wiemy.
Handlarz nie chce rozmawiać.
Powiedział tylko, że właściciel ją przeklął i że gdy sezon się kończy, koń też się kończy.
Tak właśnie działa świat koni roboczych. Nawet tych Świąteczno Noworocznych.
Nie ma w nim rachunku sumienia.
Jest tylko ekonomia.
Koń nie ma ZUS-u, nie ma chorobowego, nie ma emerytury.
Ma mięśnie, które z czasem słabną, i stawy, które w pewnym momencie zaczynają przeszkadzać.
A kiedy przeszkadzają — wszystko przestaje się opłacać.

A nowy rok to wiadomo, pełną petą nowe plany, nowe inwestycje – i stary koń już nie pasuje. Psuje rzeczywistość.
Klementynka pracowała u jednego człowieka latami.
Z tego, co zrozumieliśmy — bo nikt nie uznał za stosowne opowiedzieć jej historii dokładnie — mieszkała w starej obórce gdzieś na krańcu świata, w zapadłej wsi na Podlasiu.
Życie bez wygód, bez słomy pod kopytami, bez wyboru.
Życie, które trudno nazwać życiem, a łatwo nazwać eksploatacją.
Można by powiedzieć, że nie miała za czym tęsknić.
I właśnie to jest w tej historii najbardziej porażające.

Bo my chcemy Klementynce pokazać, że można inaczej.
Że koń nie musi umrzeć dlatego, że przestał być potrzebny temu światu.
Że ostatni rozdział nie musi być dopisany cudzą ręką, w pośpiechu, z kalkulatorem w tle.
Prawie się udało.
Zadzwonił pan Stanisław — chciał zadatkować konia, który całe życie przepracował.
Tysiąc złotych, gest serca, gest pamięci.
Chwilę później zadzwoniła jego żona.
To są pieniądze na leki.
Mamy sobie radzić sami.
Koń musiał poczekać.

I tak zostaliśmy z Klementynką.
Z koniem, który przez lata nie mógł czekać — a teraz czeka na wszystko.
1800 zł na zaliczkę. Dziś. Dla niej. Ostatniej w 2025.
To data graniczna — nie w kalendarzu, tylko w życiu jednego konia.
Jeśli się uda, Klementynka przejdzie z trybu „użyteczna” w tryb „ważna”.
Jej ostatni galop nie będzie ucieczką, lecz wyborem.
Położy się pod drzewem, które sama wskaże.
Zamknie oczy kiedyś, w jakiś zimowy poranek – ale nie dlatego, że musi, lecz dlatego, że może.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293
PL
EN

















