Karma

Zbiórka na karmę specjalistyczną dla naszych bezdomnych psów.

Stare, schorowane, czasem niewidome. Czasem biegające na trzech łapach. Nikt już o nie nie pyta. Za małe, za duże, za średnie. Sierść nie taka. Za duże szczekają. Nie umieją chodzić na smyczy. Dziwnie patrzą. Nie kładą się na zawołanie. Są zbyt pobudliwe, albo zbyt spokojne, albo zbyt nijakie. Mnóstwo psów pozostaje z nami w Centaurusie, bo nie ma szans na dom. Są nie takie, jak psy, których Ludzie szukają, choć czasem mam wrażenie, że Ludzie sami nie wiedzą, czego szukają. Wydawałoby się, że szukamy przyjaciela, i uwierzcie mi, że serce nam pęka, kiedy one całe dnie wypatrują ze swoich kątów właśnie przyjaciół.

Wiele z nich mieszka z nami w stadzie, biegają luzem, ale wiele z nich do stada się nie nadaje. Albo już, albo jeszcze, albo nie nadadzą się nigdy. Ale każdy jeden, każdy mokry nos i przyczepiona do furtki łapa czekają na swojego Człowieka. Takie, jakie są, bo inne nie będą. I nie mam serca im powiedzieć, że tylu Ludzi już było, ale nikt o nie nie pytał. Bo mam wrażenie, że to je złamie i tylko utwierdzi w przekonaniu, że spędzą tu resztę swego życia.

Centaurus, choć powstał dla koni, od samego początku zgarnia psy, których nikt nie chce. Przeszły przez nasze ręce tysiące, a nadal ogromne stado pozostaje pod naszą opieką. Przebywają w kilku naszych ośrodkach, w klinikach i w hotelikach. Ale dzisiaj nie robimy zbiórki na hoteliki. Dzisiaj, gdy sierpniowe noce – bo piszę to właśnie w sierpniową noc – są już coraz chłodniejsze, w głowie świta mi tylko jedna myśl: karma, ta specjalistyczna dla nich. Bo za moment jesień, a po niej zima.

I choć staramy się im dać wszystko, co możemy, to jedno, czego nie możemy, to to, co trzeba kupić za dużo większe pieniądze niż te, które mamy. Bo chociaż staramy się zapewnić naszym zwierzakom najlepsze warunki, to pewnych rzeczy nie przeskoczymy. Taką rzeczą jest ilość zwierząt u nas na utrzymaniu.

Dlatego dzisiejsza zbiórka jest dla nich – na specjalistyczną karmę, hipoalergiczną, weterynaryjną, dla tych, które mają problemy z trawieniem, przyswajaniem i starością. Chcemy zebrać 10 000 zł, aby zaopatrzyć je na jesień. Choć to pewnie i tak na całą jesień nie starczy.

Jeśli mogą Państwo dołączyć do tej akcji lub chcieliby Państwo adoptować albo przygarnąć takiego psiaka na ten czas – prosimy o kontakt z nami.