Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Hope ⎚"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
HOPE
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści HOPE

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Hope
Nasza historia
2024-05-02

Smutna jest historia Hope. On ma już swoje lata. Dużo widział. Dużo przeżył.Teraz, choć w końcu bezpieczny, jest wyczerpany i zmęczony. Smutna jest jego historia, ale proszę Cię nie pomijaj jej. Bo jesteś jedynym co Hope dzisiaj ma. Jedynym człowiekiem, który może jeszcze mu pomóc.

Pogoda za oknem nie nastraja mnie dziś szczególnie. Synek śpi obok niespokojnie, co rusz otwierając oczka i wpatrując się nimi wprost na mnie. Ale nie płacze, jakby rozumiał, że historia Hope musi zostać napisana. Wiec pisze ją w pośpiechu, by czym prędzej trafiła przed Twoje oczy. Nie wiem jaka pogoda jest na Filipinach. Sprawdzam, że bardzo słonecznie i gorąco. Cóż… choć świeci nad nami to samo słońce, dla Hope nie ma blasku i mocy. Jakby powoli gasło, było niewyraźne i traciło kolory.

Hope został znaleziony na ulicy. Założycielka schroniska na Filipinach w drodze na ratunek innemu psiakowi, spotkała go w opłakanym stanie. Sama skóra i kości. Jak sama mówi – do właściciela psa zaprowadził ją jakiś chłopiec. To stary człowiek, bezrobotny, nadużywający alkoholu. Zapytała go o imię psa, a on odpowiedział, że mówią na niego Rak. Zapytała też, czy może zabrać go ze sobą, a on bez wahania jej na to pozwolił.. Od tamtego momentu Rak stał się Hopę, czyli Nadzieja. Kobieta zabrała psiaka do weterynarza na wstępną kontrolę i ocenę zdrowia. Okazało się, że Hope cierpi z powodu guza wenerycznego. Zresztą, widzisz to na zdjęciach. Lekarz zakwalifikował go do leczenia. Zalecił jednak dodatkowo szereg testów i doskonałą karmę, ale na nic z tych rzeczy właścicielki nie stać.

Wysłaliśmy więc fundusze na pierwszą chemię i na badania krwi. Stan Hope jest ciężki, ale nie jest beznadziejny. Oczywiście, jak już wiele razy pisaliśmy, nie jesteśmy Bogiem. Nie wiemy, co temu psiakowi jest pisane. Ale wiemy, że dopóki jest szansa, to po prostu trzeba pomagać z całych sił. A tam na miejscu – nikt mu nie pomoże. Bardzo chcielibyśmy wesprzeć Hope, aby dać mu szansę na zdrowie i na życie.

Przeglądając ostatnio media społecznościowe, moją uwagę zwróciła grafika z dużym napisem „nadzieja – w tym szaleństwie jest metoda”. I niby nie zastanawiałam się nad sensem tych słów, niby nie zatrzymałam na dłużej. Ale zostało to w mojej pamięci i właśnie wróciło. Prawda to przecież… Nadzieja trzyma nas w swoich objęciach, ociera łzy i pozwala wierzyć, że jak nie dziś, to jutro będzie dobrze. A ja, kurczowo trzymając się tego przekonania, ośmielam się w to wierzyć. Wierze, że nasz Hope wygra ten wyścig. Chociaż dziś nie ma już wiele sił. Przerażony kuli się, bo nie wie, co zaraz nadejdzie. Wierze, że pomimo przeciwności losu, jego czas jeszcze się nie kończy. Jeśli zechcesz wesprzyj jego ratunek. To dla niego bardzo ważne.