Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Wiktorek"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Wiktorek
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Wiktorek

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Wiktorek
Nasza historia

23.02.2021

Wiktorku… zrobiliśmy, co w naszej mocy, ale się nie udało.

Niewydolność nerek była niczym wyrok śmierci, postępowała i nie było już innej opcji, niż pomoc w przeprowadzeniu Wiktorka za Tęczowy Most.

Żegnaj…

 

Aktualizacja

Wiktorek jest po zabiegu usunięcia gałki ocznej. Ponieważ oko było bardzo duże (zmienione rozrostowo), zostało wysłane do badania histopatologicznego.

Bardzo chcielibyśmy napisać, że teraz przed nim rekonwalescencja i życie w zdrowiu. Niestety. Oko nie było jedynym problemem. Wiktorek zmaga się z przewlekłą niewydolnością nerek. Jest cały czas na plynoterapii. Rokowania są bardzo ostrożne.

Bądźcie z Witkorkiem, prosimy w jego imieniu. Każde wsparcie, każda ciepła myśl są mu teraz bardzo potrzebne.

 

17.01.2021

Szanowni Państwo,

Wiktorek, to kolejny nasz podopieczny pilnie potrzebuje wsparcia. Młody, porzucony przez ludzi kot. Z chorym, sprawiającym ból okiem, błąkał się wiele tygodni. Przeganiany, szczuty psami. Niechciany, skazany na konanie w cierpieniu. Wiele czasu minęło, zanim udało się go odłowić, tak bardzo bał się ludzi.


Dziś w klinice czeka na pomoc. Na diagnostykę, leczenie, na operację. I choć większość czasu przesypia wtulony w kocyk, to gdy nabierze zaufania, łasi się do ręki.
Wiktorek czekać na lepsze czasy, nie może. Cierpienie, które sprawia chore oko jest ogromne. Jednak Wiktorek, jak to bezdomny kot. Nie ma nic, więc sam nie ma jak sobie pomóc.


Prosimy z całego serca, pomóżcie go leczyć.

Bez wsparcia ludzi o wielkich sercach nie da rady.