Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Sundari"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Sundari
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Sundari

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Sundari
Nasza historia

Aktualizacja

Sundari ma pierwszego Wirtualnego Opiekuna. Dzięki Częściowej Wirtualnej Adopcji to podstawowych kosztów utrzymania brakuje jej 250 zł miesięcznie.

 

01.02.2019

Siwula i jej córka – Sundari (imię nadane dzięki facebookowiczom, z nepalskiego – Piękna) poszukują Wirtualnych Opiekunów.

Podstawowy koszt  wirtualnej adopcji to 500 zł miesięcznie.

 

Bezpieczne od 31.12.2018.

 

28.11.2018

Stare, greckie przysłowie mówi, że kochające serce zawsze jest młode. Miłość jest tym, co czyni nas młodymi i chroni. Spoglądamy w oczy siwej Siwuli, stare i zmęczone, jakby przyprószone. Pali się w nich iskra, wtula się w nią źrebię. Za moment jej pastwiska nawiedzi listopadowa mgła. Mroźny grudzień owinie szronem nieliczne trawy o świcie, gdy Siwula wychodzi na swoim łańcuchu, zawsze w jedno i to samo miejsce. Kręci się wkoło, spogląda w niebo, patrzy w ziemię. Spędziła tak blisko 20 lat.

 

Starszy człowiek zapnie jej łańcuch do drewnianego palika i podrepcze do swojej chaty, aby wrócić wieczorem po Siwulę. Można by rzec, że kogoś obchodzi, bo przecież nawet wodę doniesie i łańcuch długi. Jednak starszy człowiek jest już bliżej mety, niż dalej. Pomimo, że dzielił z Siwulą od lat każdą kromkę chleba, teraz jest zbyt zmęczony i nie jest w stanie unieść wiadra. Idąc do niej, musi przysiadać na każdym kroku. Siwe skronie i te starcze oczy spoglądają na nas z nostalgią. Opowiada, jak to było za młodu, gdy dziadek miał konie, a on, mały Sylwester, pomagał w ich oporządzaniu. Wspomina młodość, opowiada nam całe życie. Koń – brzmiało wtedy dumnie. Każdy dbał lepiej jak o siebie. Dziś Panu Sylwestrowi wstyd za koniarzy. Ale powoli i za siebie. Mówi, że sił mu już brak. Wtedy, za czasów dziadka, sądzono, że rzeźnia jest szybkim sposobem na śmierć. „Nikt nie chciał być stary, to i koniom tego my szczędzili...” – dopowiada po chwili nasz rozmówca. Teraz Siwula urodziła ostatniego źrebaka, do tego najpewniej jest źrebna. „To już ponad moje siły, Pani, ja nie wiem, czy ja świąt doczekam, ja już by chciał do mojej Irenki, ona dawno tam, a człowiek tu sam został…” – słuchamy dalej Pana Sylwestra, który wzrusza się kiedy opowiada o swojej żonie i świętach, które przypominają mu o tym, jak bardzo samotny jest starszy człowiek bez miłości. W chacie zimno, blaszane miski leżą w zlewie, starszy Pan nerwowo stuka pomarszczonymi palcami o kraciastą ceratę na stole. Wezwał handlarza, nie zna innej drogi. Ma zabrać grubaśną, potężną Siwulę i jej malucha. „Gdyby ja mógł zabrać Siwulę ze sobą, to by się moja Irenka ucieszyła, ale Bóg nie daje nam zabierać, trzeba tu zostawić co tutejsze…” – kwituje i patrzy na nas z nadzieją w oczach.

Siwula, najpewniej przyszła mama, i jej maluch… Musimy mieć 9500 zł do końca grudnia, choć Panu Sylwestrowi bardzo zależało, aby spłacić długi przed Bożym Narodzeniem. Mówi, że ludzie będą mieli na święta, że obiecał i śmieją się trochę z niego, że próbuje ratować Siwulę. Jeśli się uda zebrać całą kwotę szybciej, będzie wspaniale.

Siwula wraz ze źrebakiem warta jest dla handlarza około 12 000 zł. Pan Sylwester chce od nas jednak jedynie tyle, ile ma długów – aby, jak dodaje, rozliczyć swoje ziemskie zobowiązania.

Prosimy, wesprzyjcie zbiórkę na Siwulę i malucha. 9500 zł do 31 grudnia.

Za pomoc dziękuje Siwula, jej maluch i z całego serca Pan Sylwester.