Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Ptysie"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
PTYSIE
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści PTYSIE

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Ptysie
Nasza historia
11 czerwca 2024

Dwa Ptysie.
Były prezentem. Ślubnym.
Były – bo już nie są.
W dwa dni zdążyły się sprezentować. I znudzić.

Państwo młodzi zrobili z nimi stertę zdjęć. Podobno. Może gdzieś je w sieci znajdziecie. Wszak sezon ślubny trwa w najlepsze.

Potem była huczna impreza. Kucyki stały dalej na samochodzie, bo nie było ani komu ani gdzie ich rozładować.

Pijany gość, który zorganizował ślubną zrzutkę na nie – dał handlarzowi flaszkę, kawał tortu i kazał sobie już jechać, gdy robił się świt. Pieniędzy nie zapłacił.

Handlarz mówi, że nigdy nie ubił takiego interesu.
Dwa Ptysie kupił na jakimś małym targu na Lubelszczyźnie. Specjalnie pod to zamówienie.

Opiera się o słup, gasi papierosa i szeroko się uśmiecha. „Ale wie Paniusia, jak nie ślub, to ubijamy Ptysie, mi obojętne na która imprezę je zawiozę”.

Ptysie nie są zaniedbane. I nigdy nie miały iść na ubój. Mają może trochę przerośnięte kopyta i gdy wystawię dłoń, próbują gryźć – ale to raczej strach je napędza, niż zły charakter.

Handlarz podaje mi kartkę z numerem do człowieka, który zrobił na nie zrzutkę – i zamówił Dwa Ptysie na prezent. W telefonie słyszę ochrypły, męski głos, który robi się niemiły gdy mówię, z czym dzwonię.

„Pani spierd.., moje pieniądze i moja sprawa, a te dwa kotlety niech wywiozą na inna imprezę, były w kropki! Widziała pani? Nie chciałem bydła w kropki. To żem nie kupił” i rzucił ktoś słuchawką.

Nie było o czym rozmawiać.

Podchodzę.
Wystawiam dłoń.
Masa kropek stoi przede mną.
A ich oczy robią się coraz większe im bardziej się zbliżam.

Pewnie te maluchy znają tylko wiejską stodołę ukrytą gdzieś na wschodzie Polski. I może tamtejsze trawy i mgliste poranki. Wyrwano je stamtąd nie pytając ich o zdanie.

Taka niepotrzebna śmierć.

Zapewne nie masz dziś ślubu, ale jeśli się mylę, popraw mnie.
Małe też szanse, ze akurat trafiłam w Twoje urodziny, albo w inną okazje.

Ale może zrobimy drugą na tym świecie zrzutkę na nie – chociaż nikt ślubu nie bierze i świeczek nie dmucha?

Gdybyś stanął tu koło mnie, i poczuł jak one jeszcze pachną tymi lubelskimi trawami i piaskami, i jak to w ich oczach gaśnie a zapala się strach przed śmiercią.. skłamałbyś wszystkim wkoło, że kończysz dziś kolejne 18 lat.

To co, zbiorowe kłamstwo w dobrej sprawie i wielka ściepa dla Ptysiów?