Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
Karolinka bardzo cierpi ❗ Zbieramy 2000 złotych na rehabilitację❗🛑https://centaurus.org.pl/zwierze/konie/karolina/🛑 Postaw jej dziś swoją dzisiejsza kawę.Karolinka nie trafiła do milionerów – trafiła na ludzi z ogromnym sercem.Do takich, którzy dali jej dom, ciepło i miłość.Ale rachunki za leczenie przerosły ich możliwości.Zrzućmy się dziś po kilka złotych. Razem możemy dać jej spokój i zdrowie.❤ PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350❤ PayPal: [email protected]❤ BLIK: 518 569 487 ... See MoreSee Less
🌞 Zwierzęcy Folwark Centaurusa w SzczedrzykowicachDziś przesyłamy Wam trochę słońca z miejsca, które od kilkunastu lat jest sercem naszej działalności.To tutaj powstał azyl dla uratowanych koni, największy azyl dla kopytnych na świecie.Na naszych trzech ośrodkach żyje ponad 1500 koni, osłów i kuców, które dostały drugą szansę na życie.Setki hektarów przestrzeni, wspólne pastwiska, opieka i spokój. To właśnie ich dom. 🐴💛Dziękujemy, że jesteście częścią tej historii. ... See MoreSee Less
Zbierałam szczękę z ziemi.Wiesz, ja rzadko zbieram szczękę z ziemi, bo naprawdę — Fundacja jest ogromną szkołą życia. Spotykamy się ze skrajnymi sytuacjami, więc mało co robi już na nas wrażenie.Może poza tym, kiedy ktoś robi krzywdę zwierzętom. To zawsze uderza najgłębiej — tnie po najczulszych strunach duszy.Ale telefon, jaki odebraliśmy wczoraj wieczorem, rozbroił nas wszystkich.Zadzwonił mężczyzna i zaczął krzyczeć w telefon: jakim prawem zbieramy na Karolinkę?Że przecież koń jest w adopcji.Że on wiedział, że adopcja to ściema.Że nie powinniśmy dawać zwierząt ludziom, którzy nie umieją o nie zadbać i nie mają pieniędzy na leczenie.Że powinniśmy najpierw sprawdzać ich w Urzędzie Skarbowym, ile zarabiają, potem robić wywiady środowiskowe — a dopiero wtedy dawać konia.Bo on nie będzie płacił za to, że ktoś „wwozi cztery litery” na koniu, którego wcześniej on uratował.Na moje pytanie, czy ratował Karolinkę i czy wpłacał na jej leczenie, odpowiedział, że nigdy w życiu nie wsparł żadnej fundacji i nigdy nie wesprze — a już na pewno nie zwierząt.Tym bardziej zgłupiałam, o co temu mężczyźnie chodzi.Potem zaczął nas straszyć telewizją, gazetami i policją. Powiedział, że nie odpuści, bo kiedy on miał psa, musiał sam zapłacić 300 zł za jego leczenie. I że nie zgadza się żyć w świecie, w którym Fundacja wspiera kogoś kwotą kilku tysięcy złotych na leczenie konia, który jest w adopcji.Powiedział też, że będzie dzwonił do opiekunów Karolinki i „wskaże im ich miejsce w szeregu”, bo „za bardzo wystają”, a potem rzucił słuchawką.Powiem Ci szczerze — nie rozumiem.My szukamy wspaniałych domów, a pieniądze tego nie określają.Oczywiście, staramy się pilnować, żeby nowych opiekunów stać było na podstawową opiekę nad adoptowanym koniem. Bo nie chodzi o to, żebyśmy wydali 500 koni, a potem co miesiąc zastanawiali się, skąd wziąć kolejne tysiące na ich utrzymanie. Fundacja po prostu nie dałaby rady wiązać końca z końcem.Ale jeżeli wydarzy się sytuacja, w której za leczenie trzeba zapłacić kilkanaście tysięcy, to u większości ludzi przekracza to możliwości finansowe.Karolinka może nie trafiła do milionerów, ale trafiła do ludzi, którzy bardzo ją kochają. I jesteśmy szczęśliwi, że jest koniem adoptowanym — bo to oznacza, że nadal możemy jej pomagać.Podejmujemy się takiego zobowiązania, kiedy wydajemy konie w adopcję. Taką decyzję podjęliśmy już wtedy, gdy w ogóle tworzyliśmy system adopcji.Nie zdarza się to często, ale bywa, że nasze konie trafiają do klinik, a my musimy zapłacić za ich leczenie kilkadziesiąt tysięcy złotych.Jeśli koń jest nasz, robimy to sami — często nawet nie widzisz tych zbiórek, bo nie ma na to czasu, a są konie jeszcze bardziej potrzebujące.Kliniki czasem rozkładają takie płatności na raty. Ale bywa też, że nie chcą czekać, a rodzina adopcyjna jest po prostu zaskoczona. I mimo ogromnej miłości do konia, pożyczek, wyprzedaży rzeczy — pieniędzy po prostu nie starcza.Karolinka jest jedną z tych adopcji, z których jesteśmy ogromnie dumni.Jesteśmy przeszczęśliwi, że udało się znaleźć dla niej taki dom.Życzymy każdemu z naszych koni takiej rodziny.Chcielibyśmy dozbierać jeszcze 1 000, a może 2 000 zł, by wesprzeć tę rodzinę — niezależnie od tego, co mówią aroganccy mężczyźni przez telefon, którzy nigdy nie wsparli żadnego zwierzaka i żałują 300 zł wydanych kiedyś na swojego psa u weterynarza.Nie zgadzamy się z tym.Wierzymy, że trzeba razem pomagać zwierzętom.Nasza odpowiedzialność nie kończy się w momencie, gdy koń wyjeżdża przez bramę do nowego domu.Nasza odpowiedzialność trwa do końca jego dni.Jeżeli Podzielasz nasze zdanie i — tak jak my — uważasz, że trzeba się wzajemnie wspierać, bo czasem komuś może po prostu zabraknąć pieniędzy, to proszę, roześlij ten apel dalej.A jeśli możesz wpłacić choćby 10 zł — zrób to dzisiaj, bo Karolinka bardzo tego potrzebuje po swoim pobycie w klinice oraz na dalsze leczenie i rehabilitację.Los nie wybiera.Nigdy nie wiadomo, kiedy taka sytuacja spotka nas czy nasze zwierzęta.Prawda?❤ PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350❤ PayPal: [email protected]❤ BLIK: 518 569 487⸻Drugi temat — SznurekChcemy dozbierać jeszcze 800 zł na jego wykup i transport.Nie będę już pisać więcej, bo i tak zabrałam Ci dziś sporo cennych minut.Sznurek to stary koń.Nie wiem, jak wiele przed nim, ale wiem, jak wiele za nim — i jak bardzo nas dziś potrzebuje.Nie mamy kilku dni — mamy paręnaście godzin.To tak naprawdę 100 zł na godzinę.Jak myślisz — damy radę?PS.Chciałam Ci przede wszystkim podziękować za sobotę, bo to był ciężki weekend, a dzięki Tobie okazał się na finał wspaniały.Dzisiaj udało nam się rano zapłacić za całe to hipoalergiczne siano i rozwiązać całą tę sytuację.Już Ci mówiłam, że jesteś wielki, ale powtórzę to jeszcze raz — w imieniu naszych koni ogromnie dziękujemy, że jesteś.Bo bez Ciebie ta dostawa, i milion innych rzeczy, nigdy by się nie wydarzyły. ❤️ ... See MoreSee Less
Centaurus działa już od 19 lat.Od 19 lat ratujemy konie i osły. Ponad 3000 uratowanych istnień, które dziś tworzą największy azyl dla kopytnych na świecie. 🐴💚Dziś prosimy Cię o wsparcie jednej z najważniejszych akcji w roku. Zbiórki na paszę i siano na zimę.Każdego dnia opiekujemy się setkami zwierząt, które dzięki Wam dostały drugą szansę. Ale przed nami trudny czas. Zima. To miesiące, w których nasze konie najbardziej potrzebują ciepła, opieki i pełnych magazynów.Dlatego dziś prosimy Cię o pomoc.Dołącz do naszej akcji.Wpłać 5 zł, 10 zł. Tyle co kawa albo ciasto.Dla nas to ogromna różnica, a dla koni – gwarancja przetrwania. ❤️Dziś przed Tobą stoją nasze uratowane konie. Te, które kiedyś czekały na śmierć, a dziś żyją wolno na rezerwacie.Pomóż im przetrwać kolejną zimę.Zrób to razem z nami.❤ PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350❤ PayPal: [email protected]❤ BLIK: 518 569 487 ... See MoreSee Less
Zamordowano rodzinę łabędzi. Jednego z najbardziej szlachetnych gatunków w Polsce. Myśliwi twierdzą, że pomyli je z gęsiami.W gminie Pokój, w województwie opolskim, dwóch mężczyzn zastrzeliło cztery łabędzie nieme. Łabędzie to ptak objęty ścisłą ochroną.Według relacji świadków, myśliwi zostali wcześniej ostrzeżeni, że to łabędzie – mimo to oddali strzały.Łabędzie tworzą pary na całe życie. Wspólnie wychowują młode, bronią ich i wracają w te same miejsca przez wiele lat.To niezwykle inteligentne i lojalne ptaki, potrafiące rozpoznawać ludzkie twarze i przywiązywać się do ludzi.To nie była pomyłka.To był mord.Bo właśnie tak wygląda myślistwo – brutalne, bezmyślne i usprawiedliwiane tradycją. Udostępnij tę rolkę. Zostaw komentarz. Nie pozwól, by okrucieństwo stało się częścią naszej kultury. ... See MoreSee Less