Nietypowe kiszonki
Polska kuchnia słynie z kiszonych ogórków czy kapusty. W wielu domach tradycja kiszenia warzyw na zimę przekazywana jest z pokolenia na pokolenie. To powszechny sposób na konserwowanie i przechowywanie żywności. Kiszone ogórki i kapustę znamy wszyscy, a gdyby tak spróbować czegoś innego? Do kiszenia nadają się też świeże, pełne witamin warzywa i owoce. Kisić można je wszystkie – z korzyścią dla zdrowia. Oto kilka naszych propozycji na nietypowe, pełne witamin kiszonki!
Najważniejszym elementem dobrej kiszonki jest solanka, czyli roztwór soli. Sól ułatwia fermentację, bo hamuje namnażanie się szkodliwych bakterii. Jest też dobrym konserwantem i pobudza wydzielanie soków przez warzywa. Dzięki temu kiszonki zawierają bakterie kwasu mlekowego, które wspierają florę bakteryjną jelit. To przekłada się na naszą odporność, szczególnie ważną o tej porze roku. Kiszonki to naturalne probiotyki, które wzmacniają nasz organizm i chronią przed chorobami. Ich dodatkową zaletą jest niska kaloryczność.
W Polsce, gdzie królową kiszonek jest kapusta, coraz częściej sięga się po nieoczywiste warzywa i owoce. Jedną z naszych nietypowych propozycji są kiszone cytryny. Wywodzą się z kuchni marokańskiej i są smakowitym dodatkiem do sałatek, kasz, zup czy dressingów. Owoce te nadają potrawom świeży smak i aromat. Kiszenie cytryn jest bardzo proste. Aby uzyskać jak najlepsze ich właściwości, musimy kisić je minimum cztery tygodnie, ale im dłużej leżą w zalewie, tym lepiej. Dzięki procesowi fermentacji, cytryny stają się miękkie. Ich smak jest bardzo wyrazisty, a wspaniały cytrynowy aromat sprawia, że potrawy z ich dodatkiem nabierają wyjątkowego smaku. Cytryny dostępne są cały rok, więc można je kisić bez względu na porę roku.
A gdyby tak zamiast kiszonych ogórków spróbować w tym roku kiszonej dyni? Kiszona ma mnóstwo właściwości odżywczych. Nadaje się na przystawkę, jako dodatek do obiadu czy sałatki. Przecież to prawdziwy smak jesieni, a kiszenie to świetny pomysł na zachowanie jej smaku na dłużej. Smak kiszonej dyni jest słodki i korzenny, a aromat wyrazisty. W jej przygotowaniu nie ma nic trudnego, ponieważ nie różni się ono wiele od kiszenia ogórków. Z tą różnicą, że do kiszonej dyni dodajemy przyprawy korzenne. To, jakie wybierzemy, zależy tylko o nas i naszych upodobań smakowych.
Marchewka kojarzy nam się przede wszystkim z dodatkiem do kiszonej kapusty. Ale dlaczego nie zrobić kiszonki tylko z marchwi? Jest ona źródłem wielu witamin i doskonale wpływa na zdrowie. Przede wszystkim to duża dawka witamin i minerałów. Smakuje wyjątkowo, skropiona oliwą, posypana cebulką dymką, koperkiem lub pietruszką i doprawiona pieprzem. Kiszoną marchewkę można podawać na kanapkach, jako dodatek do sałatek albo zimowych surówek.
Niekwestionowanym królem kiszonek, które zdobywają coraz większą popularność jest kalafior. To wspaniałe i smakowite warzywo, które cenione jest za swoje właściwości antynowotworowe. Kiszony poleca się szczególnie osobom z problemami z układem trawiennym oraz wszystkim, którzy uwielbiają aktywność fizyczną. Po każdym wysiłku znakomicie uzupełni wypłukane elektrolity.
Z powodzeniem kisić można również owoce. O tym , że jabłka są skarbnicą zdrowia, wiedzą wszyscy, a kiszone zachowują wszelkie dobroczynne właściwości tych świeżych, wzbogacając je dodatkowo o walory produktów fermentowanych. Dodatek świeżego estragonu lub goździków sprawi, że jabłka będą mieć delikatny korzenny i anyżowy posmak.
Prawdziwym, prozdrowotnym skarbem są też kiszone śliwki. Zawierają wiele probiotyków, a ich słodko-kwaśny smak wyróżnia się pośród innych kiszonek. Do kiszenia najlepiej wybrać śliwki twarde i jędrne, aby w trakcie fermentowania nie popękały.
Jeżeli uwielbiamy kiszonki, koniecznie musimy wypróbować też kiszonego arbuza. To doskonałe połączenie kwaśnego i słodkiego smaku, który będzie miłą odmianą w codziennym menu. Warto ukisić arbuza ze skórką, ponieważ to właśnie w niej znajduje się aż 95% wszystkich składników odżywczych. Przygotowuje się go podobnie jak ogórki małosolne, można jednak eksperymentować z przyprawami – dodać świeży imbir, anyż lub cokolwiek, co lubimy. Jeśli jednak chcemy zachować owocowy smak arbuza wystarczy, że pominiemy przyprawy i użyjemy jedynie zalewy. Właśnie – dodatkowym plusem kiszonych owoców jest powstała zalewa, którą koniecznie należy pozostawić w lodówce. To prawdziwe dobrodziejstwo podkręcające nasz metabolizm i ochroniące jelita.
Jeszcze do niedawna kiszonki kojarzyły nam się głównie z ogórkami czy kapustą. Dzisiaj coraz częściej eksperymentujemy z nowymi smakami i składnikami. Zarówno kiszone warzywa, jak i owoce powinny być podstawą każdej diety. Warto pokusić się więc na ich rozmaite rodzaje i zamknąć odrobinę lata w słoikach. Nie dość, że przygotujemy pyszne dodatki do dań, to dostarczymy do organizmu prawdziwą bombę witaminową. A Ty, może skusisz się na którąś z naszych propozycji i przygotujesz w tym roku nietypowe kiszonki? Z pewnością będą Ci smakować.