Uganda
Uganda to jedno z miejsc, które przyszło do nas samo. Tak naprawdę nie dzisiaj, ale wiele lat temu, kiedy zostaliśmy zaproszeni do udziału w misji jako prywatne osoby i polecieliśmy tam poznać młodą dziewczynę, prowadzącą na własną rękę dom dziecka w Ugandzie. Spodziewaliśmy się tak naprawdę tego, co wiemy o domach dzieci w Polsce, ale to, co zobaczyliśmy na miejscu, przewróciło nasz świat do góry nogami.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści UGANDA
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Uganda to jedno z miejsc, które przyszło do nas samo. Tak naprawdę nie dzisiaj, ale wiele lat temu, kiedy zostaliśmy zaproszeni do udziału w misji jako prywatne osoby i polecieliśmy tam poznać młodą dziewczynę, prowadzącą na własną rękę dom dziecka w Ugandzie. Spodziewaliśmy się tak naprawdę tego, co wiemy o domach dzieci w Polsce, ale to, co zobaczyliśmy na miejscu, przewróciło nasz świat do góry nogami.
Zobacz, tutaj powstał film z tego wyjazdu i chociaż ma już kilka lat, to nadal jest aktualny. Myśleliśmy wtedy nawet o założeniu jakiejś fundacji, żeby tym dzieciom pomagać, ale finalnie uznaliśmy, że doba jest za krótka i nie jesteśmy w stanie jej rozciągnąć. I w tamtym czasie porzuciliśmy ten pomysł, ale postanowiliśmy, że będziemy w kontakcie z Anią, która prowadzi fundację Agandi. Minęło kilka lat i spotkaliśmy się z Anią ponownie.
Tym razem jednak temat dotyczył już zwierząt. Ania odwiedziła nasz folwark. My rok temu zaczęliśmy wspierać schronisko w Ugandzie, między innymi poprzez budowę kojców, i w związku z tym poprosiliśmy Anię o mecenat tam na miejscu i opiekę, bo tak naprawdę nie znamy tamtej mentalności, a Ania ma u siebie szerokie kontakty. Tak oto zaczęła się nasza kolejna przygoda z Ugandą, która łączy to, co jest naszym zdaniem bardzo cenne, czyli młode pokolenia, również te w Afryce, oraz zwierzęta, które są w to zaangażowane, bo to o nie chodzi.
Po spotkaniu z Anią na folwarku miesiąc temu, pokazywaliśmy Wam owoce tego spotkania i kilka nagrań. Odzew był niesamowity, bardzo chcieliście tym zwierzakom pomóc i bardzo byliście zainteresowani również losem tych dzieci, co pozytywnie nas zaskoczyło, bo bardzo często ludzie kategoryzują: „ja ratuję zwierzęta”, „ja ratuję dzieci”, a tym razem było inaczej. Gdy Ania odezwała się ponownie i chcieliśmy uzgadniać wspólne plany, poprosiła nas przy okazji o parę obroży przeciwko pchłom i kleszczom, bo wydatek 150 zł na jedną obrożę to dla niej zbyt dużo: psów jest około 20 i mieszkają one w samym obejściu, mając kontakt z dziećmi, a sytuacja jest dramatyczna.
Oczywiście obiecaliśmy pomóc i na zebranie funduszy na te obroże i kilka smyczy, normalnych smyczy, mamy około tygodnia. Ale we wspólnych rozmowach postanowiliśmy pójść o krok dalej. Ania chciałaby wykorzystać swój teren, być może dokupić jeszcze fragment (w Afryce ziemia jest bardzo tania) oraz stworzyć azyl, gdzie nie tylko zwierzęta znajdowałyby dobrą opiekę, ale też dzieci uczyłyby się obchodzenia z nimi. Byłyby tam nie tylko psy, ale również kozy i masa innych zwierząt. Dzieci uczyłyby się empatii, obcowania ze zwierzętami i układania relacji. Uczyłyby się, że zwierzę to ważna istota niezależnie od tego, w jakiej kulturze istniejesz i jaki jest twój status majątkowy. To są po prostu rzeczy ponadczasowe i wszystkie czujące istoty mają prawo do życia bez bólu i cierpienia.
Ten temat będziemy oczywiście szerzej omawiać i kontynuować. Nasza współpraca z Anią i jej fundacją będzie się rozwijać. Być może pewnego dnia zaprosimy Was do wspólnego ośrodka Centaurusa i Agandi w Ugandzie. Ale dziś chcielibyśmy Was prosić wstępnie o pomoc w zakupie 20 obroży na pchły i kleszcze dla psów w obejściu Ani. Umówiliśmy się też, że jeżeli zbierzemy tych obroży 50 albo 100, to Ania również zapakuje je do walizki i rozda okolicznym psom, których jest dużo więcej. Jeżeli możesz wziąć udział w tej zbiórce lub zdążysz wysłać przed wylotem Ani do Afryki taką obrożę albo zwyczajną smycz, będziemy Ci ogromnie wdzięczni.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293