Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Śnieżek"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Śnieżek
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Śnieżek

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Śnieżek
Nasza historia
Śnieżek, bo tak go nazwano, nie ma nic. Podarowano mu imię, żeby miał coś swojego, własnego. Został porzucony, skazany na obojętność. A może nigdy nie miał swojego domu… Nie wiemy. Dotarł do filipińskiego schroniska, by tam znaleźć pomoc i opiekę. Chory, wychudzony i odwodniony, ledwo słaniał się na nogach. I choć właściciele schroniska codziennie widzą takie obrazki, trudno się do nich przyzwyczaić. To właśnie one wzruszają człowieka do łez. Właśnie tak, jak wzrusza nas widok Śnieżka, gdzieś tysiące kilometrów stąd, szukającego pomocy w Tobie i w Nas.

 

Śnieżek, sądząc po jego stanie zdrowia, przez całe swoje dotychczasowe życie doznał wiele cierpienia. Ale czy bieda i brak zdrowia jest wyznacznikiem samotności? Czy właśnie dlatego Śnieżek musi wieść życie bez godności? Człowiek ma wybór, Śnieżek tego wyboru nie miał. Został skazany na samotność, bo tam gdzie mieszka mało kto przejmuje się życiem i zdrowiem zwierząt takich jak on. Zwyczajnie nie ma na to środków…
Śnieżek (3).jpeg
Śnieżek (4).jpeg
Śnieżek (8).jpeg

Dlatego dzisiaj to my jesteśmy potrzebni Śnieżkowi. A właściwie Wy. A on nie potrzebuje wiele. Jedynie pomocy w leczeniu, zakupie dobrej, specjalistycznej karmy i pobytu w klinice. Dajmy mu trochę poczucia bezpieczeństwa i odrobinę miłości. Liczy się każda cegiełka, każda wpłacona złotówka. Jeśli chcecie podarować mu zdrowie, wesprzyjcie go. Będzie Wam wdzięczny przez resztę swojego pieskiego życia, nawet setki kilometrów stąd.

Śnieżek (15).jpeg
Śnieżek (9).jpeg
Śnieżek (2).jpeg


Janice.jpg

Janice jeszcze w Polsce w naszym ośrodku

Akcja organizowana w ramach globalnego projektu Fundacji Centaurus „Zwierzęta bez granic”. W projekcie biorą udział sprawdzone przez nas miejsca na świecie, które otaczamy opieką – bo dokładnym sprawdzeniu przez naszych lokalnych aktywistów. Janice, która prowadzi ten projekt na Filipinach, pracowała wraz ze swoim narzeczonym Johnem u nas w ośrodku przy koniach – mijają od tego czasu ponad dwa lata. Była jednym z najbardziej oddanych działaczy a fotografie jej autorstwa mogliście nieustannie śledzić w naszych social mediach. John został w Polsce w Centaurusie, jest bohaterem wielu zdjęć i vide, które możecie oglądać. Zaś nasza Janice musiała ze względów rodzinnych wrócić na wyspy. Chciała jednak kontynuować swoje działania na rzecz zwierząt i postanowiliśmy wraz z nią stworzyć taką inicjatywę w miejscu, w którym Janice żyje. Bo historie, które opowiadała sprawiały, że nie mogliśmy przestać myśleć o tym, co tam się dzieje. Filipiny to inny świat. Janice odwiedza więc lokalne schroniska i fotografuje, rozmawia i dokumentuje, a potem opowiada nam historie i losy, od których płyną łzy i które poruszają najgłębsze struny naszej ludzkiej duszy. Przedstawiamy Wam zwierzęta w aparacie naszej Janice, zwierzęta którym chcemy pomóc. Janice bezpośrednio nadzoruje wszystkie działania tam podejmowane i jest z nami w codziennym kontakcie. My opowiadamy te historie Wam. I może razem sięgniemy tam, gdzie nikt nie sięga – i zrobimy dla tych zwierząt cud, jaki wydaje się niemożliwy. Oczywiście, to 16 godzin lotu. Wierzcie jednak, że cierpienie nie zna granic. Tam nie działają prawie żadne organizacje, a zwierzęta nie mają w praktyce żadnych praw. Dzięki Janice możemy tam wesprzeć konkretne psy i koty oraz zadziałać globalnie dla zmiany świadomości. Dołącz do nas. Te zwierzęta nie mają nikogo. I świat nigdy o nich nie usłyszy. Bądź ich głosem. Nawet jeśli są od Ciebie tysiące kilometrów. Stań za nimi wraz z naszą Janice.