Saba

"Nie ma na świecie przyjaźni, która trwa wiecznie. Jedynym wyjątkiem jest ta, którą obdarza nas pies." – Konrad Lorenz

Obdarza nawet wówczas, gdy się na nią nie zasługuje. Oto Saba – stary, 15-letni kundelek. Kiedyś oczko w głowie swojej Pani, dziś cień psa z wielkim guzem wiszącym pod brzuchem. Pani odeszła kilka lat temu tam, skąd się nie wraca. Został tylko pan, niezainteresowany losem psa i dla Saby, w okamgnieniu, zmieniło się wszystko. Zniknęły regularne posiłki, zniknęła ręka, która głaszcze, zniknęły też wizyty u weterynarza, a buda Saby już żadnej następnej zimy nie była ocieplona. Dziś to, co z niej zostało, ciężko nawet nazwać budą. Ot, kilka zbutwiałych desek nakrytych blachą i wiecznie pusta miska. Został też ciężki łańcuch na szyi i litość sąsiadów przerzucających przez płot jedzenie dla staruszki. Po latach życia w takich warunkach, w końcu ktoś się ulitował i poprosił o pomoc. Kolejnej zimy z szybko rosnącym guzem, Saba by nie dożyła. To był ostatni już dla niej moment.

Saba została odebrana interwencyjnie. Pies ma bardzo duży guz wiszący pod brzuchem. Sunia nie była leczona, kondycja żywieniowa zła. Prosto ze swojego byłego już „domu", została przewieziona do kliniki, gdzie aktualnie przebywa. Została w pierwszej kolejności wykąpana, bo fetor jaki się wkoło niej roztaczał, był straszny. Czeka ją teraz pełna diagnostyka i na pewno operacja usunięcia guza i listw mlecznych.

Saba to stary, zaniedbany, chory pies. Pies lękowy, z bardzo niewielką szansą na adopcję. Prosimy o pomoc dla staruszki. Potrzebne są środki na opłacenie pobytu w klinice i leczenia, a później na najlepszy, domowy hotel. Prosimy o grosik dla stareńkiej Saby. By choć na ten ostatni czas, jesień jej życia, przybrała złote kolory. Bez Waszej pomocy nie ma na to szans.

Aktualizacja 20.03.2018

Saba jest już po zabiegu usunięcia ogromnego guza i całej listwy mlecznej. Diagnostyka nie potwierdziła podejrzenia o zmianach nowotworowych w obrębie tylnych łap. Okazało się, że to tak silne zwyrodnienia stawów, leczenie rozpoczęte.

Gdy Saba nabierze sił po ostatniej operacji, czeka ją kolejna – usunięcia drugiej listwy mlecznej, stwierdzono na niej również liczne guzy.

Dziękujemy, że z nią jesteście.

Aktualizacja 11.04.2018

Saba dochodzi do siebie po zabiegu usunięciu drugiej listwy mlecznej. Jej stan sukcesywnie się polepsza.

To Wasza zasługa! Dziękujemy!

Saba marzy o kochającym, odpowiedzialnym domu adopcyjnym, choć bez innych zwierząt. 

Zainteresowanych gorąco zachęcamy do kontaktu

[email protected], tel. 535 162 322

Aktualizacja 21.05.2018

Saba opuściła już klinikę i na naszym folwarku cierpliwie czeka na kochający dom.

Istnieje również możliwość Wirtualnej Opieki nad Sabcią- za każdą okazaną pomoc – serdecznie dziękujemy!

Aktualizacja 

Sabcia musiała być poddana ekstrakcji piątych palców na tylnych łapkach, które przeszkadzały jej w poruszaniu się. Trudności wynikały z zaawansowanych zmian zwyrodnieniowych. W jej imieniu prosimy o udział w zbiórce

Aktualizacja 03.01.2019

Lepszego prezentu dla Sabci nie mogliśmy wymarzyć. Od kilku dni sunia jest w nowym domu!

Odnalazła się od razu w nowym miejscu, ma nowego kolegę i kociego towarzysza.

Dziękujemy Wszystkim za zaangażowanie!