Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Robin i Pablo"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
ROBIN
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści ROBIN

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Robin i Pablo
Nasza historia
25 września 2024

Wstałam dziś z przeświadczeniem, że musze napisać Wam coś ważnego. Opowiedzieć Wam historię szczeniaków, które bez Was nie mają szans na lepsze życie. Pablo i Robin też jakby czuli, że trafią zaraz przed Twoje oczy. Patrzą w obiektyw z nadzieją, że ich nie ominiesz. Wiercą się niespokojnie, myśląc pewnie, że dzisiaj świat kręci się wokół nich. Chociaż raz. A wszystko dlatego, że mieli więcej szczęścia niż inne psy z pseudohodowli, z której zostali zabrani. Gdyby nie osoba, dzięki której dzisiaj ich poznajesz, Pablo i Robin byliby już za Tęczowym Mostem. Ale o tym za moment. Najpierw przedstawię Ci dwa owczarki, które smutnym spojrzeniem spoglądają na Ciebie ze zdjęć.

To właśnie Pablo i Robin. Od zawsze razem. Przyszli na świat w pseudohodowli. Miejscu, które założyła na wsi u rodziców pewna kobieta, kierując się szybkim i łatwym zyskiem. Szczeniaki urodzone w wiejskiej obórce, całe życie mając za dom brudne, ciemne ściany, milcząco godzili się na to, co dawał im los. A ten od początku nie był dla nich łaskawy. Tamto miejsce od zawsze było centrum ich wszechświata. Ich domem. Jedynym jaki mieli i jaki znali. Żyli tam z innymi czworonogami, niekarmione, bez szans na lepszy los. Właścicielka pseudohodowli uciekła za granicę, zostawiając rodzicom „problem”.

Kobieta, która zgłosiła do nas Pablo i Robina była przerażona, gdy zrozumiała, w jakie miejsce trafiła. Chciała kupić psa, a spotkała się ze znieczulicą i miejscem, które nigdy nie powinno istnieć. Niedożywiony Robin i niezaopiekowany Pablo byli jak obraz nędzy i rozpaczy. Właścicieli zupełnie nie obchodził ich los. Mówili nawet, że mają inne psy, ale muszą zobaczyć czy jeszcze żyją, bo dawno ich nie karmili…

Pablo i Robin okazali się jedynymi psiakami, które przeżyły w tych okropnych warunkach. Kobieta wzięła je za grosze, by tylko ocalić je przed śmiercią. Niedożywione, zarobaczone, biedne psy trafiły więc pod nasze skrzydła w ostatniej chwili. Chcemy o nie zadbać, poddać szczegółowej diagnostyce, leczeniu, a później znaleźć im prawdziwy, pełen miłości dom. To kochane, młode psy, przed którymi jeszcze cale życie. Każda pomoc jest więc na wagę złota. Wierzymy, że dzięki Wam Pablo i Robin będą bezpieczni i szczęśliwi.

Spoglądając dziś na te dwa biedne psiaki nasuwa się tylko jedno pytanie – ile warte jest życie psiego maleństwa, które bezbronne i przerażone kuli się w obawie o swój los? Są tacy, dla których to życie nie znaczy nic. Albo tyle ile można otrzymać z jego sprzedaży. No chyba, że taki malec okazuje się być chory, uznaje się go wtedy za niepotrzebną rzecz, w którą nie warto inwestować ani pieniędzy ani czasu. Jedyne co wtedy zostaje, to się go pozbyć. Szybko i skutecznie.

Dlatego prosimy Was o wsparcie. I już teraz bardzo za nie dziękujemy.
I ja proszę – nie omijaj Pablo i Robina. Niech choć raz świat kręci się wokół nich.