Schronisko w Czerkasach (Ukraina)
Kolejna wyprawa do Czerkas za nami. Nasi działacze pokonali setki kilometrów, by dotrzeć tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna. Tym razem zabraliśmy pięć psów wymagających pilnej opieki weterynaryjnej.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści CZERKASY
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Aktualizacja 08 stycznia 2025
Kolejna wyprawa do Czerkas za nami. Nasi działacze pokonali setki kilometrów, by dotrzeć tam, gdzie pomoc jest najbardziej potrzebna. Tym razem zabraliśmy pięć psów wymagających pilnej opieki weterynaryjnej. Wiemy, że to kropla w morzu, ale wiemy też, że dla nich to cały świat. Na miejscu brakuje odpowiednich warunków, dlatego te zwierzęta przetransportowaliśmy do Polski, gdzie otrzymają specjalistyczne leczenie i szansę na nowe życie. To zwierzęta, które mogą odzyskać zdrowie i radość, a ich historie już teraz inspirują nas do dalszego działania. Udało się już uratować wiele psów z Ukrainy – dzięki Wam i Waszemu wsparciu otrzymały szansę na nowe, lepsze życie.
Dzięki Waszemu wsparciu schronisko w Czerkasach zostało zaopatrzone w karmę oraz niezbędne materiały budowlane. Te dostawy to nie tylko przetrwanie dla zwierząt, ale też lepsze warunki i nadzieja na przyszłość. Jednak nasza misja się nie kończy – na przełomie lutego i marca ruszamy z kolejną wyprawą, aby kontynuować to, co zaczęliśmy.
Zachęcamy Państwa do dalszego wsparcia. Każda złotówka, każda paczka karmy czy przekazany dar sprawiają, że te zwierzęta mają szansę na lepsze jutro. Wasza pomoc to nie tylko wsparcie materialne – to przede wszystkim dar życia i miłości. Dziękujemy Wam za to, że jesteście częścią tej historii. Bez Was nie byłoby tych małych cudów, które zdarzają się tu każdego dnia.
Aktualizacja
Powoli nadchodzi jesień. Jesień nadchodzi wszędzie i nie oszczędza nikogo. Jest piękna, a jednocześnie przynosi ochłodzenie, zmianę temperatur, deszcze, wilgoć, aż w końcu przynosi zimę. Przed nami długa zima. Te zimy w Polsce nie są aż tak mroźne jak na Ukrainie, a ja chcę Wam napisać znowu o tejże Ukrainie.
Jak wiecie, od bardzo dawna współpracujemy ze schroniskiem w Czerkasach, gdzie staramy się kilka razy do roku pojawić z karmą, kocami i lekami. Na Ukrainie niewiele się zmieniło od kiedy wybuchła wojna, a może zmieniło się tylko to, że o Ukrainie już nie jest tak głośno. Nie zmieniło się jednak to, że nasi działacze i stajenni powrócili tam na wojnę. Powrócili do siebie. I z wieloma z nich straciliśmy wszelki kontakt. Nie wiemy nawet czy żyją.
Ostatnio odezwał się do nas Walery. Walery pracował z nami prawie 10 lat. Tworzył z nami pierwsze ośrodki. Napisał, że właśnie siedzi w okopach. Czasem kontaktuje się z rodziną i bardzo za nami tęskni. Napisał też, że wojna i kończy się i nie. I nie wie czy kiedykolwiek wszystko wróci do normalności. Wysłał mi swoje zdjęcie z karabinem. A zaraz po nim nastała chwila ciszy, aż wysłał zdjęcie z źrebakiem na rękach. I napisał: „zobacz Ewa, jak wszystko się zmienia. Kiedyś u was w Centaurusie na rękach trzymałem nowo narodzone źrebie, bo właśnie przyjechał weterynarz. A matka źle się czuła. Dzisiaj trzymam karabin maszynowy i bronię kraju”. Jakież to życie jest proste, a zarazem skomplikowane. I na tą Ukrainę, gdzie jest dzisiaj Walery, znowu się wybieramy.
Chcemy zabrać do schroniska w Czerkasach karmę, którą kupimy na miejscu, bo przez granicę nadal jest trudno przewieźć. A cenowo wyjdzie to nawet korzystniej kupić to tam. I będziemy mogli kupić większą ilość, dlatego organizujemy zbiórkę przede wszystkim na karmę. Jednak ze względu na to, że idzie zima, organizujemy też zbiórkę kocy, prześcieradeł, posłanek dla psów i wszystkiego, co może je ogrzać. Jeśli macie możliwość wysłać karmę na nasz adres, prosimy, zróbcie to. Jeśli macie możliwość wpłacić kilka złotych, abyśmy na miejscu tę karmę kupili, proszę, zróbcie również to.
Jeśli możecie opowiedzieć komuś o naszych Czerkasach i o setkach psów, które tam czekają i cudownych ludziach, którzy się nimi opiekują, proszę, nie czekajcie, bo nim cała zbiórka ruszy i nim będą jej efekty, może być już bardzo zimno i nieprzyjaźnie pogodowo. Prosimy, nie zostawiajcie tamtych psów. Co prawda o wojnie na Ukrainie słychać coraz mniej i coraz mniej pomocy tam idzie. Ale te zwierzęta tam zostały i o nich nie mówi się już zupełnie nic. A Czerkasy trafiły do naszego serca ze względu na cudownych ludzi, którzy wzięli tam pod swoje skrzydła setki psów i kotów. I każdego dnia myślimy o nich i o tym, co robią, jak żyją, jak sobie radzą. Proszę, pomóż nam wypełnić busa karmą, kocami i wszystkim innym, co wydaje Ci się niezbędne. Jedź z nami do Czerkas. Bądźmy z nimi wtedy, kiedy świat już przestał się tymi psami interesować.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293