Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Okruszek"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Okruszek
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Okruszek

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Okruszek
Nasza historia

26.11.2020

Już wcale nie taki maleńki Okruszek (aktualnie Czaruś) przesyła najcieplejsze pozdrowienia ze swojego domu adopcyjnego! Jak pisze nam opiekunka, Czaruś czuje się bardzo dobrze. Nic tylko się cieszyć! 

 

  • Okruszek
  • Okruszek
  • Okruszek

 

luty 2020

Okruszek pojechał do adopcji!

 

21.01.2020

Okruszek dziękuje za otrzymaną pomoc! Okruszek miał problemy skórne, był zarobaczony i przestraszony.

A co u niego obecnie? Zamieszkał u naszego działacza w Domu Tymczasowym, odzyskał szczenięcą beztroskę i rozgląda się za domem adopcyjnym!

Jeszcze raz, ogromnie dziękujemy za Wasze wspaniałe zaangażowanie w ratowaniu Okruszka.

 

 

27.12.2019

Zwierzę jako istota żyjąca, zdolna do odczuwania cierpienia, nie jest rzeczą.

W pierwszy dzień świąt zadzwonił telefon. Znajomy weterynarz zapytał, czy ktoś mógłby podjechać  i zabrać  spod  jego domu psa,  bo on sam będzie w domu dopiero po Nowym Roku, a sąsiedzi dzwonią, że znowu "dostał prezent". Nie mogliśmy odmówić.  Pod bramą  stał  pięknie opakowany, niewielki karton, mieniący się tysiącami barw, i gdyby nie zniszczona kokarda, leżąca na ziemie, można by  pomyśleć, że  jakiś  wdzięczny  właściciel  któregoś  z pacjentów chciał  zrobić  przyjemność  weterynarzowi.
Gdy podnieśliśmy pudełko, rozległo się cichutkie, żałosne skomlenie i na chwilę pojawił się maleńki nosek, a za nim czarne jak dwa węgielki, oczy pełne przerażenia. Szkliste, szeroko otwarte ze strachu oczy wydawały jak zapłakane. Maluszek spojrzał na nas raz i w jednej chwili, przestraszony, skrył się w swoim świątecznym pudełku. Zagrzebał się w skrawek brudnej szmatki. To wyprawka, jaką dał mu człowiek. Dla małego, przerażonego psiaka ta stara, brudna, niebieska szmatka, to ochrona przed całym złem tego świata.

Daliśmy mu na imię – Okruszek. Kolejny maleńki, słaby i kruchy, przerażony całym światem  psiak, który nie zasłużył na nic. Potraktowany jak niechciany prezent i śmieć, nic nie warty. Wyrzucony, bo zbędny. Powykrzywiane małe łapki , rozdęty robaczyca brzuszek, pchły i zmiany skórne wskazujące na grzybicę. Kiepski to start na nowej drodze życia.

Okruszek to najpewniej ofiara pazerności ludzi rozmnażających psy w pseudohodowlach i bezmyślnego dawania prezentów. Ktoś sprowadził go na świat, nie po to, by go kochać i o niego dbać, ale by na nim zarobić. Ktoś inny go kupił na prezent. Prezent niechciany. A może chciany… tylko przerażony Okruszek nie spełnił oczekiwań, więc trzeba było się go pozbyć? Bo ten maleńki psiak siusia ze strachu i przeraźliwie skomląc usiłuje uciec, gdy wyciąga się do niego rękę.

Święta. Czas radości. Czas podarków. Ale to też czas bezmyślnych prezentów robionych z żywych zwierząt. Święta to początek tragedii, jakie fundują im ludzie. Przerzucane z rąk do rąk kończą gnijące latami w schroniskowych kojcach. Albo porzucone na ulicy zamarzają lub zabijają je samochody. Bo nieważne jakim kosztem, ważne aby chwilę się pobawić. Dla zaspokojenia swoich zachcianek, ludzie potrafią być bardzo okrutni wobec zwierząt.

Okruszek nie ma niczego, ani nikogo. Przeraża go świat i przeraża go człowiek.
Ale wierzymy, że gdzieś tam są cudowni ludzie, którzy kiedyś przygarną Okruszka. Bo przecież to niemożliwe, by okruszkowy los był tylko pasmem niekończących się nieszczęść.
Prosimy, pomóżcie dziś małemu Okruszkowi. Sprawcie, że odzyska siły, wróci do zdrowia i przestanie się bać.
Potrzebne są środki na diagnostykę, leczenie, profilaktykę, suplementy i dobra karmę. Na lepsze życie…