Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Listopadowa zbiórka dla uratowanych psów!"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
LISTOPAD
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści LISTOPAD

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Listopad dla psów
Nasza historia
16 października 2024

Usiądź proszę wygodnie, zamknij na chwilę oczy i wyobraź sobie, że słyszysz szczekanie. To nie szczeka jeden pies. Szczeka ich około setki. Jest zimno, mgliście, jest listopad. Nie rozumiesz, co mówią, bo nie jesteś psem, wiadomo – ale możesz się domyślić. Jeżeli sto psów w jednym miejscu tak głośno mówi o czymś światu, to musi być to coś ważnego.

Witaj u nas, w Fundacji Centaurus. Jest listopad, jak już wspomniałam, i temperatury są coraz niższe. Na 700 hektarach naszych ośrodków mieszka łącznie kilkaset psów. W większości to psy starsze, schorowane i takie, których nikt nie chciał. Takie, które ludzie odrzucili, pozbyli się, zostawili u weterynarza do uśpienia albo odmówili płacenia za leczenie. Jest też sporo psów z Ukrainy. Są psy, które mieszkają z nami od lat, bo są zbyt duże i zbyt schorowane, żeby ktokolwiek je chciał. Są niewidome, są trójłapki, są straumatyzowane i takie, do których nikt nie podchodzi, bo ich reakcje są nieprzewidywalne. Są psy zdjęte z łańcucha, są psy odebrane interwencyjnie i są psy, które podrzucono nam pod bramę. To szczekanie, które słyszysz, to ich prośba o pomoc, bo one są w stu procentach zależne od Ciebie, tam po drugiej stronie ekranu. Pomagamy psom w Polsce i pomagamy psom na całym świecie. Nasi wieloletni działacze ratują psy z ulic Egiptu. Wspieramy schronisko koło Kairu na 650 psów. Pomagamy psom Maroka i od bardzo długiego czasu ratujemy psy z ulic Filipin. I tu dzięki Wam ocaliliśmy ich kilkaset. Robimy akcje dla psów w Rumunii, Chorwacji i na Ukrainie. Z samej Ukrainy ściągnęliśmy prawie 2000 merdających ogonów. Które nie mordały, gdy je zabieraliśmy. Niektóre ledwo dotrwały do końca tej podróży. Wszystkie nasze działania możliwe są tylko dzięki ludziom dobrej woli i ich wsparciu. Wszystkim naszym psom zapewniamy kosztowne leczenie, codzienne (nudne z punktu widzenia medialnego) utrzymanie w naszych ośrodkach, opiekę naszych ludzi. Transporty, hoteliki, rehabilitacje i najlepszą karmę na jaką nas stać. Wszystkie zapewniamy, że będziemy szukać im cudownych domów. A dopóki ich nie znajdziemy, będą żyć godnie, bezpiecznie otoczone troską i miłością. To wszystko, czego nie jesteśmy w stanie kupić za pieniądze. Ale za pieniądze musimy kupić rzeczy bardzo przyziemne.

Musimy kupić tę karmę i zapłacić weterynarzowi. Nie mamy drukarki do pieniędzy, a ilość zwierząt jaką mamy czyni nas jednym z największych schronisk w Europie. Nasze zwierzęta mają łącznie do dyspozycji 700 hektarów. A wśród nich jest 1500 koni oraz setki innych zwierząt, w tym niechciane i bezdomne psy i koty.

Dzisiaj chciałam prosić Was o pomoc w ich leczeniu. W niczym innym. Wydajemy krocie u weterynarzy i ze względu na ograniczone zasoby ludzkie nie jesteśmy w stanie uruchomić zbiórek dla każdego z nich z osobna. Czasami przemierzamy całą Polskę do specjalisty, na którego zwyczajnie nas nie stać. Bardzo kochamy nasze psy i chcemy dla nich jak najlepiej, ale potrzebujemy teraz w listopadzie Waszej pomocy, bo nasze rachunki się piętrzą. A sytuacja w Polsce jest bardzo trudna i za moment będziemy zmuszeni przestać przyjmować jakiekolwiek psiaki, czego sobie zwyczajnie nie wyobrażamy.

Dlatego prosimy dołącz do akcji i pomóż zebrać nam na pokrycie kosztów klinik i specjalistycznej weterynaryjnej karmy. Nie tej zwykłej, tylko tej, której one potrzebują po prostu by żyć.

A my za każde wsparcie z całego serca dziękujemy, w imieniu tych które tak szczekają.