Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Kalinka ⎚"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
KALINKA
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści KALINKA

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Kalinka
Nasza historia
30 kwietnia 2025

Chciałam Cię dzisiaj prosić również o pomoc dla Kalinki. Kalinka trafiła do nas z pseudohodowli. Temat pseudohodowli jest Ci pewnie już szeroko znany, bo często o nich piszemy. To temat bardzo drażliwy. Taka trochę niekończąca się historia, jeśli wiesz, co mam na myśli. Polskie prawo niby zakazuje, a jednocześnie nic z tym nie robi. Nadal na rozmaitych portalach można za 100, 200, 300 zł kupić psa, gdzie ta kwota stanowi 10% ceny. I kiedy jedziesz na miejsce, znajdujesz psy pozamykane w skrzynkach po jabłkach albo w klatkach w walącym się garażu. I są eksploatowane, ile się da. A potem wyrzucane na ulicę, trafiają do schronisk albo do weterynarza na szybką eutanazję.

I choć jest wielu weterynarzy, którzy walczą wtedy o ich życie i szukają dla nich nowego domu, to wielu je tej eutanazji poddaje. A nawet jeżeli nie uda się u weterynarza, to przecież jest worek i jezioro. Różnie bywa.

Tak poznaliśmy Kalinkę. Jej się udało. Choć nie wiem, czy tak można opisać całe jej życie. Kalinka rodziła, rodziła, rodziła, aż się zestarzała i rodzić przestała. Dopiero wtedy właściciele postanowili, że ofiarują jej wszystko, co mogą najlepsze. Czyli zastrzyk śmierci. Tak właśnie schorowana już, stara Kalinka trafiła na stół u weterynarza, który na szczęście był z tych z sercem. Namówił właścicieli, aby Kalinka trafiła do nas. A oni nie poniosą żadnych kosztów, bo koszty weźmie na siebie fundacja.

No i fundacja wzięła, tylko że fundacja bez Ciebie nie znaczy nic i nic nie może.

Kalinka wlepia dzisiaj w nas swoje małe, przerażone szlepia i kompletnie nie wie, czego oczekiwać. Potrzebujemy funduszy na diagnostykę i leczenie, a potem dobrego domu dla Kalinki. To mała psina, nie zajmie wiele miejsca na kanapie, chociaż może zająć całe Twoje serce.

Ale na ten moment prosimy – pomóż opłacić Kalince klinikę, a cała reszta chwilę zaczeka.