Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Kajtek"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Kajtek
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Kajtek

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Kajtek
Nasza historia

 

maj 2021

Niedawno wspomoglićie utrzymanie Kajtusia, za co z całego serca dziękujemy. A życie postanowiło napisać nowy scenariusz… Kajtek ma dwa guzy i potrzebuje wsparcia.

Więcej możecie Państwo przeczytać TUTAJ 

 

25.02.2021

Kajtek prosi o wsparcie.
KLIK.

 
 
23.09.2020
 
Kochani, niesiemy wam wspaniałe wiadomości! Kajtek, jest już po zabiegu. Łapka goi się prawidłowo i na razie nic nie wskazuje na to, aby jego stan miał się pogorszyć. Choć Kajtuś, a my razem z nim, walczy o siebie od marca ubiegłego roku, nie poddaje się. Dzielnie przechodzi rehabilitacje i jesteśmy pełni nadziei, że niebawem wróci w pełni do swoich sił. Trzymajcie kciuki za Kajtusia!
 
 
 

06.08.2020

Gdy ponad rok temu Kajtuś trafił pod nasze skrzydła, wstępna diagnostyka nie oddała ogromu cierpienia, z jakim zmagał się ten dzielny kundelek. Był nafaszerowany śrutem. Przeszło 11 postrzałów, do tego uraz miednicy i kości krzyżowej. Przepuklina, którą trzeba będzie operować. Dysplazja, liczne otarcia, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Miliony pcheł, a kleszczy chyba jeszcze więcej, zapalenie napletka, zapalenie spojówek, zmiany skórne, odparzenia. Babeszjoza.

O Kajtusia dzielnie walczymy od marca ubiegłego roku. Wielomiesięczne leczenie i rehabilitacja przyniosły dobre efekty. Kajtuś sam wstaje i choć jego łapki nie wróciły do pełnej sprawności, dzielnie sobie radzi. Domu niestety nie znalazł i szanse na to ma niewielkie, bo choć od kilku miesięcy rozgląda się za swoim człowiekiem, ten jakoś się nie zjawia.

Dziś Kajtusiowi ponownie potrzebna jest Wasza pomoc. Ten dzielny psiak pilnie potrzebuje rekonstrukcji więzadła kolanowego. Ułatwi mu to życie. Bo dziś dzielny Kajtuś, mając zerwane więzadło, nie jest w stanie ustać na jednej tylnej łapce. Opada i ciągnie bezwładne tylne nóżki za sobą.

Prosimy, wesprzyjcie Kajtusia. Cudownego psa, który kocha ludzi całym swym psim serduszkiem, choć to przez ludzi stał się kaleką.

22.07.2019

Kajtek poleca się do adopcji realnej.

Dowiedz się więcej: KLIK

Jeśli nie możesz podarować Kajtkowi domu – możesz pomóc nam w zakupie karmy poprzez Wirtualną Adopcję – napisz do nas: [email protected] lub zadzwoń 518 569 487 (Karolina).

 

 

10.05.2019

Kajtuś jest nadal w trakcie leczenia, korzysta też rehabilitacji i… zaczął sam wstawać. Jest już w stanie samodzielnie ustać przez chwilę na wszystkich czterech łapkach. Przed nim jeszcze długa droga do pełnej sprawności, ale wiedząc takie postępy, jesteśmy przekonani, że Kajtuś wszystkich zadziwi.

 

27.03.2019

Mam na imię Kajtek.

Nie pamiętam ani gdzie się urodziłem, ani kiedy. Pamiętam za to doskonale, jak to jest nie mieć się gdzie schronić czy nie móc znaleźć jedzenia. Jak to jest, gdy zimą zamarzają łapki, a latem cierpieć pragnienie. Pamiętam, jak to jest być tylko bezpańskim psem przeganianym z każdego miejsca.

Dziś mam już swoje lata i wiem doskonale, że choć bezpański pies czuje i cierpi, może być latami mijany obojętnie. Wiem, bo 7 lat byłem bezdomny, a świat dla niechcianych psów nie jest przyjaznym miejscem. Wiele razy musiałem uciekać przed ludźmi, ale jestem coraz starszy i czasem brakowało mi szczęścia, by zdążyć. Kilka tygodni temu los kolejny raz źle się za mną obszedł. Starcie z człowiekiem i dziś nogi bezwładnie się za mną ciągną.

Gdy zostaliśmy poinformowani o tragicznym losie Kajtusia, nie mogliśmy odmówić pomocy. Choć psiak ostatnim czasem pomieszkiwał kątem na posesji prywatnej osoby, nie była ona w stanie ani nie widziała potrzeby, by udzielić mu pomocy. Wiejski burek musi się przecież sam wylizać.

Kajtek jest po wstępnej diagnostyce. Jest nafaszerowany śrutem. Ma przeszło 11 postrzałów, do tego uraz miednicy i kości krzyżowej. Mam przepuklinę którą trzeba będzie operować. Ma też dysplazję, liczne otarcia, zmiany zwyrodnieniowe kręgosłupa. Miliony pcheł, a kleszczy chyba jeszcze więcej, zapalenie napletka, zapalenie spojówek, zmiany skórne, odparzenia. Ma też podejrzenie babeszjozy.

Przed Kajtusiem kolejne badania, długie leczenie oraz rehabilitacja. Ze względu na skomplikowany stan i wielorakość obrażeń, trwają konsultacje ze specjalistami. Kajtuś, mimo powłóczenia nogami, ma zachowane czucie w tylnych łapkach, więc istnieje szansa, że jeszcze będzie chodził.

Sprawmy wspólnie, by na własnych łapkach mógł przemierzać świat. By w końcu zła karta się odwróciła i po wielu latach tułaczki Kajtuś zaznał poczucia bezpieczeństwa i takiej zwyczajnej troski.

Bez Twojej pomocy to się nie uda.