
Filipiny
Wielki powrót Filipin.
Jak pewnie zauważyłaś, w ostatnich wiadomościach od nas cicho było na temat Filipin. Ale nie bez powodu. Od wielu miesięcy planujemy, jak to zorganizować, żeby stworzyć na Filipinach własny ośrodek.
Jak wiesz, długo poszukiwaliśmy tam ziemi. Ponieważ schronisko Kariny było bardzo oddalone od prądu, wody, miasta. A każdy transport był bardzo problematyczny. Bo to był – i jest – środek dżungli.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści FILIPINY
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Wielki powrót Filipin.
Jak pewnie zauważyłaś, w ostatnich wiadomościach od nas cicho było na temat Filipin. Ale nie bez powodu. Od wielu miesięcy planujemy, jak to zorganizować, żeby stworzyć na Filipinach własny ośrodek.
Jak wiesz, długo poszukiwaliśmy tam ziemi. Ponieważ schronisko Kariny było bardzo oddalone od prądu, wody, miasta. A każdy transport był bardzo problematyczny. Bo to był – i jest – środek dżungli.
Dlatego, choć nadal działamy na Filipinach, to bardzo długo i intensywnie, z ogromną troską o szczegóły, poszukiwaliśmy miejsca, które spełni nasze wymagania. Podobnie jak poszukiwaliśmy rozwiązań na zmniejszenie bezdomności psów na wyspie Palawan, gdzie praktycznie już się zadomowiliśmy.
I choć to jest jedna z pięciu najpiękniejszych wysp na świecie wedle kluczowych rankingów, to jednocześnie jest koszmarem zwierząt.
Filipiny to prawdziwa rzeźnia dla psów i kotów.
Wielokrotnie pokazywaliśmy Wam to na zdjęciach. Zwierzęta żyją tam na ulicach, bez jakiejkolwiek opieki. Nie mają zapewnionej pomocy weterynaryjnej, nie mają schronienia, jedzenia, bezpieczeństwa. Nadal istnieje tam podziemie, gdzie – wbrew obowiązującemu prawu – serwuje się psie mięso.
To jeden z powodów, dla których w ogóle rozpoczęliśmy nasze działania na Filipinach. Od wielu, wielu lat nasi współpracownicy są z Filipin i działają tu z nami w Polsce przy zwierzętach. Wiele nam opowiadali. I to oni poprosili nas o pomoc. Tak to się zaczęło kilka lat temu.
Dziś jesteśmy już na etapie budowania własnego schroniska na Filipinach. Dzięki Wam pomogliśmy już kilkuset psom. Teraz chcemy rozszerzyć nasze działania i bardzo liczymy na Waszą pomoc.
Czekanie się opłaciło. Czekanie – a raczej długotrwałe poszukiwanie.
Finalnie postanowiliśmy wydzierżawić niewielki teren na początek od Steve’a i Ruth. To są nasi przyjaciele i działacze, których poznaliśmy na wspólnych akcjach ze zwierzętami i którzy wspierają nasze działania na Filipinach od samego początku.
Ruth jest rodowitą mieszkanką wyspy Palawan, natomiast Steve jest Brytyjczykiem. Sami od lat dokarmiają zwierzęta na ulicach Filipin i przygarnęli również kilka naszych psów. Za domem posiadają też niewielki teren, a Steve jest na emeryturze. I postanowiliśmy finalnie porozumieć się w kwestii właśnie tego terenu, mając jednocześnie na miejscu bardzo zaufanych ludzi, którzy do zwierząt podchodzą niezwykle profesjonalnie.
To, na co musimy zebrać dzisiaj, to ogrodzenie terenu, postawienie kojców i wybiegów. Liczyliśmy, że łączna kwota, jaką musimy zdobyć, to około 50 000 zł na wszystko.
W późniejszym okresie planujemy przyjmować i sterylizować około 30 psów miesięcznie, oraz kierować ciężkie przypadki do klinik.
Jeżeli chciałbyś dołączyć do tej akcji, to przypominamy kilkoma zdjęciami, jak wyglądały nasze działania na Filipinach, i przypominamy Ci tamte zwierzęta.
Jeżeli chciałbyś kiedyś tam z nami polecieć i pomóc nam budować centaurusowe schronisko na wyspie Palawan, gdzie trafiliśmy dzięki – tak naprawdę – naszym przyjaźniom z naszymi filipińskimi pracownikami, to serdecznie Cię zapraszamy – skontaktuj się z nami.
Chcemy, aby to schronisko było miejscem odwiedzanym przez wolontariuszy z całego świata, którzy dowiedzą się o sytuacji zwierząt na Filipinach, będą o tym opowiadać, a także będą mogli fizycznie pomagać.
Zbiórkę na budowę będziemy prowadzili zapewne przez parę miesięcy, ale na pewno etapami uda się to wszystko postawić i będziemy Was o tym informować.
Jeżeli masz jakieś pytania, pomysły i sugestie, to jesteśmy otwarci.
Tymczasem uruchamiamy zbiórkę pod tytułem Filipiny i wszystkie fundusze na ten moment przekazywane będą na zbudowanie infrastruktury dla zwierząt właśnie w naszym nowym miejscu.
Każde Twoje wsparcie jest bezcenne.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293