Enzo
Enzo jest zmęczony. Zmęczony bólem. Tym, że został sam, choć zupełnie nie był na to przygotowany. Stracił swojego człowieka, stracił wszystkich, z którymi mógłby być, wędrować, istnieć. Jest zmęczony tym, że ludzie byli dla niego niedobrzy. Że zły los nigdy go nie oszczędzał.
Enzo czuje głownie ból. I jest go za dużo…
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści ENZO
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Enzo jest zmęczony. Zmęczony bólem. Tym, że został sam, choć zupełnie nie był na to przygotowany. Stracił swojego człowieka, stracił wszystkich, z którymi mógłby być, wędrować, istnieć. Jest zmęczony tym, że ludzie byli dla niego niedobrzy. Że zły los nigdy go nie oszczędzał.
Enzo czuje głownie ból. I jest go za dużo…
Spójrz na Enzo. Wiem, że to smutny widok. Wiem, że wolałbyś go nie widzieć. Nie wiedzieć, jak Enzo cierpi i do jakiego stanu doprowadziła go nieodpowiedzialność człowieka. Wygląda tak żałośnie. Tak bardzo słaby i chory. Jego całe ciałko pokryte jest ranami i kleszczami. Enzo ledwo wstaje, a kiedy uda mu się zrobić kilka kroków, utyka i zaraz się poddaje. Jednak nie to jest najgorsze. Ostatnie badania wykazały, że Enzo cierpi na raka kości, który się rozprzestrzenia. Choroba wyniszcza jego organizm, zabierając mu zdrowie i wszystkie siły do walki z przeciwnościami losu. Jego stan jest krytyczny. W tej chwili psiak znajduje się pod opieka paliatywną. Dostaje już leki przeciwbólowe. Niestety, konieczna będzie amputacja chorej łapki, ale na ta chwilę Enzo jest zbyt za słaby na operację. Wyniki krwi wykazały, że cierpi też na anemię i jest skrajnie niedożywiony.
Nasza Janice mówi, że Enzo, choć doznał w swoim życiu już tyle cierpienia i smutku, gdzieś tam w głębi swego spojrzenia wciąż kocha ten świat. Świat, który nie był dla niego dobry, a życie zawsze przynosiło trudności. Enzo jest po prostu zmęczony. Zmęczony bólem, którego jest za dużo. Dlatego musimy się pospieszyć. Wziąć jego ból w swoje ręce, zabrać z jego małego, słabego ciałka całe cierpienie i podarować mu wsparcie. Bo Enzo potrzebuje pełnej diagnostyki, leków przeciwbólowych oraz odpowiedniego pożywienia, by nabrał sił. Dopiero wtedy będzie można walczyć z rakiem oraz wykonać niezbędną operację. Dlatego po prostu Was błagamy. Uratujmy Enzo z tej matni. Z matni, gdzie wszystkie filipińskie psy łączy to, że zabrakło im szczęścia na jakimś etapie życia.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293