
Emma
Emma jest mieszkanką Filipin. Ale nie taką pełnoprawną – raczej tą gorszego sortu. Przeżyła całe życie na ulicy, a kiedy ją znaleźliśmy, mieszkała tam, gdzie żaden pies mieszkać nie powinien.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści EMMA
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Emma jest mieszkanką Filipin. Ale nie taką pełnoprawną – raczej tą gorszego sortu. Przeżyła całe życie na ulicy, a kiedy ją znaleźliśmy, mieszkała tam, gdzie żaden pies mieszkać nie powinien.
Było ich tam całe stado. Wychudzone, posklejane z brudu, śpiące na nagrzanej od słońca blasze i gruzie. Ale Emma… Emma była w najgorszym stanie.
Człowiek, który uważał się za jej właściciela, mówił, że ma wszystko, czego potrzebuje. A my patrzyliśmy na nią i chciało nam się płakać. Emma – na swoich roztrzęsionych nóżkach, z wystającym kręgosłupem, niemal łysa, poruszająca się z trudem. Na widok „właściciela” podkulała ogon i wciskała się pod cokolwiek, co mogło ją osłonić. Jakby bała się. Krzyku. Uniesionej ręki.
Filipiny to nie Europa. To nie Polska. Tutaj nie zabierzesz zwierzęcia, choćby konało z głodu. A jeśli spróbujesz – nikt cię nie poprze.
O Emmę walczyliśmy długo. Negocjowaliśmy godzinami, prosiliśmy, przekonywaliśmy, aż w końcu mogliśmy ją zabrać. Ale wiedzieliśmy, że przyszło nam za to słono zapłacić.
Życie ją przeorało. Nie zostawiło złudzeń – tam, na Filipinach, zwierzęta są warte mniej niż zero. Kultura nigdy ich nie chroniła.
Dzięki Tobie uratowaliśmy tam już setki psów. Za kilka dni trzy z nich – w tym słynny Toto – przylecą do Polski. Będziemy szukać im domów, a u Toto kontynuować leczenie onkologiczne.
Ale Emma zostanie. Zostanie tam, tysiące kilometrów od nas, zupełnie sama.
Zaopiekują się nią nasza Janice, Steve i Ruth – nasi wieloletni przyjaciele i współpracownicy. Schronisko Kariny, które co miesiąc finansujemy dzięki Wam, da jej własny kąt. Metr kwadratowy pod dachem. Ale to nie wystarczy.
Emma nie dożyje swojego pierwszego człowieka, który będzie ją kochał, jeśli teraz jej nie pomożemy. Potrzebujemy kilku tysięcy złotych na jej leczenie. Na szpital, który da jej szansę.
Wiem, że to tysiące kilometrów stąd. Że może się wydawać daleko. Ale przez te wszystkie lata Karina, jej schronisko i ta wyspa stały się naszym drugim domem. Te psy – częścią naszej historii. I Twojej.
Nie możemy teraz jej tam zostawić. Bo jeśli nie ten szpital – Emma umrze na ulicy.
Jeśli możesz, przekaż jej historię dalej. Poproś o pomoc w jej imieniu. My też to zrobimy. I mam nadzieję, że Emma z tego wyjdzie.
Bo prawda jest taka, że bez Ciebie ona nie ma na to szans.
Dziękujemy naszym chłopakom – Przemkowi, Pawłowi i Andrzejowi – za ich wsparcie na miejscu. I dziękujemy Andrzejowi, że zabrał nas tam, gdzie inni nie chcieli patrzeć. Jesteś częścią tej ekipy. Jesteśmy z tego dumni.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293