Cypis

Staruszek Cypis nie wyróżnia się ani urodą ani młodością. W sumie niczym szczególnym się nie wyróżnia. Ot, zwykły, stary pies, jakich w schroniskach siedzą tysiące. Siwy pysk, niedożywienie, słaby wzrok, licha sierść i już wiesz, że jego życie od dawna nie było bajką.

A dziś, gdy zbliża się do kresu swojej wędrówki, gdy Tęczowy Most jest już bliżej niż dalej, zamiast grzać kanapę w domu swojego opiekuna, gryzie z rozpaczy kraty w schronisku.

Wzięliśmy Cypisa. Staruszka, który nie radził sobie w betonowym świecie oddzielonym od bajki zardzewiałymi kratami. Niedowidzący, stary, słaby pies w schroniskowych realiach ma małe szansę na przeżycie. A na adopcję praktycznie żadnych.

Ludzie przychodzą, patrzą, wybierają, ale to nie starych Cypisów szukają. Po takich jak on, prześlizgują wzrokiem. Patrzą, a nie widzą. Młodości i urody szukają, zapominając, że to, co najcenniejsze, jest niewidoczne dla oka.

A Cypis, choć chory i stary, nadal chce kochać i być kochanym. Długo czekał w schronisku, aż ktoś go wypatrzy. Nie było mu to dane.

Cypis przebywa w najlepszym, domowym hotelu.

Pies ma padaczkę i ciało obce w brzuchu. Ma też śrut w okolicy kręgosłupa. Ktoś do staruszka Cypisa strzelał. Pilnie potrzebne są środki na diagnostykę i leczenie. Potrzebna wizyta u okulisty.  Potrzebna najlepsza karma i suplementy dla starych psów.

Prosimy, pomóż Cypisowi.

***

Aktualizacja 10.04.2017

Spieszymy z podziękowaniami i najnowszymi informacjami.

Cypis ma ciało obce w odźwierniku. dostaje półpłynny pokarm. Miał badanie kontrolne RTG i ciało nadal znajduje się w tym samym miejscu.

Weterynarz nie wyklucza usunięcia ciała obcego endoskopowo – co będzie równe z jak najmniejszą ingerencją chirurgiczną. 

Od czasu, gdy zostały wdrożone specjalne leki przeciwpadaczkowe, udało się je wyeliminować. To jest konieczność, ponieważ ataki zdarzały sie do 5 razy na dobę. Cypis ma dodatkowo niewydolność serca. Leczenie kardiologiczne również zostało wprowadzone.

Już po pierwszych dniach stosowania leków, widać poprawę w zachowaniu.

Leczenie w toku.

***

Aktualizacja 12.06.2017

Cypis miał gorszy okres w maju, ataki padaczki były bardzo częste przez moment, ale sytuacja została szybko opanowana, leki spełniają swoje zadanie i dzięki Wam Cypis jest z nami.

Ponieważ dziadek Cypis potrzebuje stałego wsparcia – w stałym leczeniu, oraz

codziennym wyżywieniu – zwracamy się z prośbą, w jego imieniu, o dalsze wsparcie.

***

Aktualizacja 27.07.2017

Wczoraj Cypis odszedł za Tęczowy Most. Podejrzenie guza mózgu, oraz nasilenie ataków padaczki nie pozostawiły wyboru ani żadnej perspektywy poprawy.

W imieniu Cypisa i naszym dziękujemy za tak długie zaangażowanie dla tego wdzięcznego staruszka.