Cola
Mówią na mnie Cola. I uwierz mi, choć bardzo bym chciał, nie jestem superbohaterem. Samotność boli mnie tak samo, jak każdego. Bezradność wdarła się w moje serce i rana, jaką pozostawiła jest tak duża, że chyba się nie zasklepi. Nigdy nie miałem swojego miejsca na ziemi. Tak myślę. Bo gdybym miał, pewnie nigdy nie trafiłbym na tamten śmietnik. Nikt nie porzuciłby mnie jak zwykły przedmiot. Wszyscy mijali mnie w pośpiechu, nie zwracając na mnie uwagi. Bo i po co? Jestem tylko zwykłym psem, kolejnym zwierzakiem szukającym pomocy i jedzenia pośród biednych egipskich ulic. Musiałem nauczyć się funkcjonować w tym świecie, pełnym bólu i samotności.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści Cola
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Mówią na mnie Cola. I uwierz mi, choć bardzo bym chciał, nie jestem superbohaterem. Samotność boli mnie tak samo, jak każdego. Bezradność wdarła się w moje serce i rana, jaką pozostawiła jest tak duża, że chyba się nie zasklepi. Nigdy nie miałem swojego miejsca na ziemi. Tak myślę. Bo gdybym miał, pewnie nigdy nie trafiłbym na tamten śmietnik. Nikt nie porzuciłby mnie jak zwykły przedmiot. Wszyscy mijali mnie w pośpiechu, nie zwracając na mnie uwagi. Bo i po co? Jestem tylko zwykłym psem, kolejnym zwierzakiem szukającym pomocy i jedzenia pośród biednych egipskich ulic. Musiałem nauczyć się funkcjonować w tym świecie, pełnym bólu i samotności.
Ale wreszcie on jakby się zatrzymał. Ten cały trudny, zły świat zaczął się dla mnie odmieniać. Pamiętam, jak znaleźli mnie na tym dużym śmietniku, który od kilku dni był moim schronieniem. Pamiętam, jak zabrali mnie w ciepłe, bezpieczne miejsce, pośród innych zwierzaków. Takich samych jak ja, samotnych i bezdomnych. Porzuconych i niekochanych. Zajęli się mną, nakarmili i napoili. Dzięki temu zyskałem trochę sił i chęci do życia. Ale moje zdrowie nie jest w najlepszym stanie. Potrzebuje leczenia i diagnostyki. Potrzebuje człowieka, który będzie dla mnie oparciem.
Opowiadam Ci moją historię nie bez powodu. Jestem pełen nadziei, że nie odwrócisz wzroku. Wiem, że to duża odpowiedzialność. Ale wiem też, że właśnie na Ciebie mogę dzisiaj liczyć. Trafiłem do stowarzyszenia, pod opiekę dobrych ludzi, którzy starają się mnie wyleczyć i tchnąć we mnie nowe życie. Dzisiaj chciałbym prosić Cię o wsparcie dla nich. Dla mnie. Pomóż mi w starciu z tym okrutnym światem. Zaopiekuj się mną, tak wirtualnie, i pozwól na nowo cieszyć się z życia. Dostałem drugą szansę od losu, reszta jest w Twoich rękach.
Potrzebuję pomocy w sfinansowaniu diagnostyki, w opłaceniu kliniki i odpowiedniego pożywienia. Tu gdzie jestem, opiekują się mną najlepiej na świecie. Ale wciąż brak funduszy. Wiem, bo słyszę, jak wszyscy martwią się co z nami będzie. Proszę Cię, zostań przy mnie. Bo ja, Cola nie jestem superbohaterem. Bez Ciebie sobie nie poradzę. My wszyscy sobie nie poradzimy.
———————————————
Zobacz codziennie życie i przygody naszych zwierząt, naszą walkę, sukcesy i te mniej piękne chwile – codzienne publikacje na Instagramie:
https://www.instagram.com/f_centaurus/
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293