
Bubba
Bubba – pies, na którego wylali wrzątek.
Filipiny są daleko. Tysiące kilometrów stąd.
Ale ból nie zna granic.
Bubba to suczka z ulic San Manuel. Radosna, ufna, nieświadoma zagrożenia, które może nadejść od ludzi. Mieszkańcy mówią, że była zawsze obecna – kręciła się wśród innych psów, bawiła się, szukała jedzenia w lokalnych garkuchniach, gdzie czasem ktoś rzucił jej resztki. Nie miała swojego domu ani właściciela, ale miała swoje miejsce – opuszczony budynek, gdzie mogła się schronić przed deszczem i upałem.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści BUBBA
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Bubba – pies, na którego wylali wrzątek.
Filipiny są daleko. Tysiące kilometrów stąd.
Ale ból nie zna granic.
Bubba to suczka z ulic San Manuel. Radosna, ufna, nieświadoma zagrożenia, które może nadejść od ludzi. Mieszkańcy mówią, że była zawsze obecna – kręciła się wśród innych psów, bawiła się, szukała jedzenia w lokalnych garkuchniach, gdzie czasem ktoś rzucił jej resztki. Nie miała swojego domu ani właściciela, ale miała swoje miejsce – opuszczony budynek, gdzie mogła się schronić przed deszczem i upałem.
Nie była szczepiona. Nie była odrobaczona. Nie miała nigdy wizyty u weterynarza. Była po prostu jednym z tysięcy ulicznych psów na Filipinach, dla których życie to codzienna walka o przetrwanie.
Aż nadszedł ten dzień.
Kiedy Bubba szukała jedzenia przy śmietnikach, ktoś oblał jej grzbiet wrzątkiem. Sąsiedzi słyszeli jej krzyk. Przeraźliwy, rozdzierający. Uciekła na oślep, nie rozumiejąc, co się stało.
Sprawcy nigdy nie znaleziono.
Bubba została sama, skulona w swoim schronieniu, jęcząc z bólu. Oparzenia były poważne. Jej skóra zaczęła obumierać. Rany były otwarte, surowe. Każdy ruch sprawiał jej cierpienie.
Gdy informacja o jej losie dotarła do naszej Janice, nie było czasu do stracenia. Bubba trafiła do prywatnej kliniki weterynaryjnej. Przeszła badania krwi, testy diagnostyczne, rozpoczęto leczenie jej ran.
Ale wyniki pokazały więcej.
Bubba ma trzy poważne pasożyty krwi – erlichiozę, anaplazmozę i robaki sercowe. Jej organizm jest osłabiony, potrzebuje długiej terapii antybiotykowej. Jej rany wymagają codziennego oczyszczania, specjalistycznych środków, opatrunków. Każdy dzień to walka.
I dzisiaj ta walka należy także do nas.
Nie możemy przywieźć jej do Polski, ale możemy sprawić, by przeżyła. Możemy pomóc w jej leczeniu, codziennym żywieniu, opiece weterynaryjnej. Gdy Bubba odzyska siły, zostanie wysterylizowana i będzie mogła znaleźć dom – prawdziwy, ciepły, bezpieczny.
Pomóż Bubbie. Zbieramy 8000 zł na całościowe leczenie i pobyt w klinice.
Pomóż jej przejść tę drogę – z ulicy, przez cierpienie, do nowego życia. Tak jak pomogłeś już setkom psów Filipin.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293