
Amira
Mała, dzielna Amira z Tangieru walczy o życie. Pomóż proszę
Pięć kilometrów od Tangieru, w Maroku, AMIRA ledwo trzyma się na łapach. Stoi i patrzy swoimi wielkimi oczami, pełnymi beznadziei i obojętności. A jednak, gdy nasz Paweł spostrzega iskrę życia w jej spojrzeniu, chwyta ją w ramiona i pędzimy do kliniki.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści AMIRA
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
5 kilometrów od Tangieru, w Maroku, AMIRA ledwo trzyma się na łapach. Stoi i patrzy swoimi wielkimi oczami, pełnymi beznadziei i obojętności. A jednak, gdy nasz Paweł spostrzega iskrę życia w jej spojrzeniu, chwyta ją w ramiona i pędzimy do kliniki.
Nie pytaj, czy czekaliśmy choć pięć minut, by wybrać ją spośród stada innych. Nie czekaliśmy. Kiedy wchodzisz na tę wieś, czujesz oszołomienie i obłęd – wszystkie zwierzęta potrzebują tam pomocy. Ale AMIRA potrzebowała jej najbardziej.
Na klinice stwierdzono dramatyczny stan. Poza zarobaczeniem i licznymi pasożytami zewnętrznymi, co widać na zdjęciu, AMIRA jest skrajnie niedożywiona. Waży zaledwie 14 kg. Do tego jest odwodniona. Podejrzewa się ropomacicze, które właśnie jest diagnozowane. Trwają też testy na leiszmaniozę wymagającą długiego leczenia, a także na gorączkę odkleszczową.
Wdrożono pełną diagnostykę: testy, morfologię, biochemię, nawadnianie, odrobaczenie i leczenie infekcji. A na koniec – jeśli się uda i AMIRA przeżyje – czeka ją sterylizacja. Potem rozpoczniemy poszukiwanie domu. Chcemy przywrócić jej wiarę w człowieka i dać nadzieję.
Choć nie jesteśmy stamtąd, w Maroku działamy od dawna wraz z lokalnym schroniskiem. Dzięki Wam pomogliśmy już wielu psom. Ich historie mogliście śledzić na naszej stronie internetowej i w mediach społecznościowych. Dziękujemy za to ogromnie.
Dziś jednak przedstawiamy Wam małą, dzielną AMIRĘ, która walczy o życie w klinice weterynaryjnej. Zbieramy dla niej 3 000 zł i prosimy o wsparcie. Nasz Paweł, który właśnie wraca promem z jednym z psów z Maroka adoptowanym podczas wcześniejszej interwencji, pisze teraz do nas pełen emocji. Być może i AMIRA, jeśli przeżyje, będzie miała tyle szczęścia, że ktoś z Was się w niej zakocha.
Ona nie ma szans wrócić na stare miejsce w ramach programu TNVT (leczenie i powrót w środowisko). W Maroku nie ma wielu schronisk, a psy po leczeniu często trafiają z powrotem na ulicę – to wybór mniejszego zła. Ale AMIRA, w tak skrajnym stanie i po tak ciężkiej chorobie, nie przeżyłaby ponownie na ulicy.
Dlatego jeśli dane jej będzie jutro, chcemy znaleźć dla niej dom adopcyjny. Szukamy kogoś, kto weźmie AMIRĘ do siebie z Maroka. Jeśli chciałbyś być takim domem i porozmawiać na ten temat, skontaktuj się koniecznie z naszą Kasią.
Tymczasem otwieramy skarbonkę dla tej dzielnej suczki z małej tangierskiej wsi. Proszę – bądź z nią. Jesteś warunkiem jej jutra. Jedyną nadzieją, która jeszcze się w niej tli.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293