Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Lakuś ⎚"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
LAKUS
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści LAKUS

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Lakuś
Nasza historia
19 listopada 2024

Poznaj Lakusia. Lakuś jest kotem. Tylko kotem, a może aż kotem. Nazwałam go tak, żeby dodać mu trochę szczęścia. Bo tego szczęścia gdzieś mu w życiu zabrakło.

Lakuś trafił do nas trochę przypadkiem. Kobieta, która znalazła go na ulicy i widziała, że z kotem jest nie do końca w porządku, poszukiwała dla niego miejsca w okolicznych fundacjach, ale żadna przed zimą nie zgodziła się go przyjąć. Gdy skontaktowała się z nami, byliśmy trochę postawieni pod ścianą. Ona sama nie mogła go zatrzymać ani leczyć i Lakusiowi groziło to, że wróci na ulicę. A tam z pewnością czekała na niego śmierć.

Dzisiaj powierzamy Lakusia Twojej opiece, bo ten kot ulicy naprawdę nikogo więcej nie ma. Jest młody i bardzo garnie się do człowieka. Podejrzewamy, że żył wśród ludzi, aż wydarzył się jakiś straszliwy wypadek. Najpewniej w wyniku tego właśnie wypadku Lakuś trafił na ulicę. Po prostu ktoś go tam wyrzucił i zostawił go, żeby umierał wśród nadchodzącej zimy. Ale on zimy nawet by nie dożył. Zmarłby tej jesieni.

Lakuś ma problem nie tylko z brakiem swojego miejsca na ziemi i swojego człowieka. Jest bardzo młodym kotem, niewielkich gabarytów. Nie trzyma kału ani moczu. Być może dlatego żadna fundacja go nie chciała, bo wymaga specjalnej opieki, która jest niezwykle angażująca, tak naprawdę przez całą dobę. Lakuś jest kotem specjalnej troski. Podejrzewam, że uległ wypadkowi i właśnie w jego wyniku ścięgna uległy uszkodzeniu. Czekamy jeszcze na wyniki tomografu, a Lakuś przebywa pod nieustanną i troskliwą opieką naszej Marysi, która bardzo zaangażowała się w jego historię i od razu powiedziała, że jeśli opłacimy leczenie, to przyjmie kota do siebie. Naturalnie, jeżeli uda się go wyleczyć, będziemy szukali mu stałego domu. I jeśli Twoje serce byłoby dla niego otwarte, prosimy, skontaktuj się z nami, bo Marysia ma już mnóstwo zwierząt pod swoimi skrzydłami i co chwila z troską bierze na siebie kolejne, a wiemy, że nie tędy droga. Dlatego po raz pierwszy w jego życiu prosimy bardzo o pomoc w ratowaniu Lakusia, opłaceniu kosztów kliniki, wszystkich badań łącznie z tomografem, specjalistycznej karmy i wszystkiego tego, czego Lakuś na swojej drodze do życia, bo tak naprawdę walczy o życie, będzie potrzebował.

Ale jeśli się uda i jeśli uratujemy Lakusia, bo znajdziemy wystarczająco dużo dobrych ludzi, którzy zechcą mu pomóc, to Lakuś będzie szukał domu. Polecamy go wtedy Twojej pamięci.