Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Koty Maroka ⎚"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
MAROKO
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści MAROKO

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Koty Maroka
Nasza historia
25 października 2024

DWA KOTY i żar Maroka. Zbieramy 2000 zł w 3 dni❗️

Dzisiaj chciałam Cię prosić o pomoc dla kotów. Widzisz je na zdjęciu. To koty trochę Maroka, trochę już nasze. Jak wiesz, działamy w Maroku od dosyć dawna. I nie dlatego, że jeździliśmy palcem po mapie, ale dlatego, że nasi darczyńcy poprosili nas o pomoc. Czyli być może właśnie Ty.


Mamy ogromne zasięgi na świecie, ale niekoniecznie wiąże się to z ogromnymi przychodami z tego świata na rzecz zwierząt tu, w Polsce. Poniekąd jest to niesamowite, że to właśnie Polacy pomagają tym zwierzętom. Właśnie Ty. Wydawałoby się, jak czasem pisze prasa, że jest tyle bogatszych narodów i że w Polsce białe niedźwiedzie chodzą po ulicach. Niektórzy nadal w to wierzą.

Tymczasem to właśnie w Polsce istnieje największy azyl dla koni, który dał schronienie koniom z całej Europy, a nie tylko z Polski. To właśnie z Polski wychodzą przelewy do krajów trzeciego świata, które uratowały już setki, a może tysiące zwierząt, jeśli wziąć pod uwagę schroniska, które zaopatrujemy w karmę i szczepienia. Sięgamy tak naprawdę poza Europę, bo również wspierałeś zwierzęta w schronisku w Ugandzie, które budowaliśmy.

Wszystkie te miejsca powstały dzięki osobom, które nam pomagają. I choć z początku wątpiliśmy, czy jesteśmy w stanie sięgnąć tak daleko, to dziś wiemy, że jesteśmy.

Te dwa koty, które widzisz na zdjęciu, to koty Maroka. Jest pewien młody mężczyzna, który w Maroku zajmuje się najgorszymi przypadkami. I to właśnie jemu staramy się od dawna pomagać. Jemu i innej dziewczynie, która również prowadzi tam kilka domów dla zwierząt. Regularnie bywa tam nasza Alba i nasi chłopcy.

To właśnie Polacy w większości przyczynili się do tego, że te zwierzęta dostały szansę na życie. Bo gdyby nie Ty, po drugiej stronie ekranu, tych zwierząt już by nie było.

Dzisiaj walczymy o te dwa koty. Ten bez oka został znaleziony na ulicy. Nie znamy jego historii. Drugi urodził się w jakiejś rodzinie i miał przepuklinę — jak widzisz, ogromną. Rodzina dała młodemu mężczyźnie dwie godziny na zabranie kota. Ale on chciał najpierw zorganizować miejsce i umówić weterynarza. Poprosił o kilka dni. A rodzina po prostu wyrzuciła kota na ulicę.

Tak — tego rudego malucha, którego widzisz. Który dopiero uczy się chodzić.

Mężczyzna próbował nagłośnić sprawę w całym Maroku, ale tam nikogo to nie obchodzi. Odezwał się więc finalnie do nas.

Dzisiaj akcja jest dla nich. Dla tych małych i większych — tysiące kilometrów od nas. Dla tych dwóch kotów. Nie będę tu mieszać innych wątków, bo kiedy zobaczyłam te zdjęcia, odebrało mi mowę. My w Polsce mamy różne przypadki, ale takich jak w Maroku nie znaleźliśmy w żadnym miejscu świata do tej pory. Choć i nie wszędzie jeszcze byliśmy.

Jeśli możesz do nas dołączyć i chciałbyś stać się częścią historii tych dwóch porzuconych kotowatych, to będziemy zaszczyceni. A one — ogromnie wdzięczne.

Tam, w Maroku, zwierzęta, ulice znaczą mniej niż nic. Każdy je mija, gdy umierają na poboczach chodników.

Tym dwóm się prawie udało. Prawie — bo na leczenie nie ma pieniędzy. Ale gorąco wierzę, że uda się je zabrać do kliniki i uda się im pomóc. Bo wiem, jak bardzo jesteś zaangażowany w losy zwierząt tego świata — niezależnie od granic i odległości.

Bo uda się, prawda?

Pozostałe koty, które spotkaliśmy na swojej drodze w Maroku, a którym pomogliście: