Kociarnia

Wyobraź sobie, że nie masz dokąd pójść. Próbujesz ukryć się przed śniegiem, deszczem i wiatrem, zakradając się do uchylonych piwnic, choć nie możesz być pewny, że lada moment ktoś Cię z tego schronienia nie przegna. Często brutalnie. Zmarznięty, często chory, pełny bólu, zostajesz całkiem sam. Możesz liczyć wyłącznie na siebie, a cały świat zwraca się przeciwko Tobie. Twoje istnienie to nieustanna walka o przetrwanie. Na każdym kroku czyha niebezpieczeństwo, ból i nie ma nikogo, kto wyciągnie do Ciebie pomocną dłoń. I wyobraź sobie, że istnień takich jak Ty, jest milion w całym kraju.

W Polsce jest około miliona bezdomnych kotów i psów. Milion! To są przerażające dane! Część z nich żyje w schroniskach, pozostałe na ulicy. Skąd taka liczba?!

Zdrowa kotka potrafi w ciągu roku dwu – trzykrotnie rodzić wydając na świat średnio 6 kociąt. Są też mioty gdzie ta liczba jest podwojona. To natura. Pamiętajmy, że zwierzęta rządzą się innymi prawami. One nie podejmują decyzji o macierzyństwie, po prostu to się dzieje. Kiedy kotka wyda na świat kocięta i czuje, że jest to słaby miot, porzuca swoje młode. Te silniejsze przetrwają. Natura jest jedną z przyczyn powstawania bezdomności kotów.

Są też sytuacje, których my doświadczamy jako organizacja prozwierzęca. Nie ma tygodnia abyśmy nie otrzymywali różnych zgłoszeń w temacie porzuconych kotów. Jakiś czas temu zostaliśmy poproszeni o przyjęcie pod nasze skrzydła 8 futrzaków, które z dnia na dzień zostały bezdomne. Zlikwidowano stajnię, zabrano konie i zwierzęta im towarzyszące, ale koty pozostawiono. Przestały być potrzebne, więc można je po prostu wyrzucić na śmietnik. Tą bezdomność powoduje człowiek.

Pamiętajmy również o tym, że zwierzęta żyjące na ulicy roznoszą różne, poważne choroby. Zarażenie się tasiemcem od kota nie jest trudne, a powikłania zdrowotne u człowieka ogromne.

Bezpańskość zwierząt i krzywda jaka w tym czasie im się dzieje jest nie do opisania! One nie mają MOPS-u czy innych form pomocowych. Jeśli sami się nimi nie zaopiekujemy, zrobi to ulica w sposób brutalny.

My chcemy zatrzymać ten proces. Chcemy zadbać o te biedne, porzucane koty ale i chcemy zadbać o nas, o ludzi i nie dopuszczać do rozprzestrzeniania się chorób jakie wywołują bezdomne zwierzęta.

Dlatego tak ważne jest aby mieć odpowiednie miejsce które zapewni dom i bezpieczeństwo potrzebującym kotom.

Zapadła decyzja, że budujemy u nas na folwarku w Szczedrzykowicach ogromną kociarnię, która pomieści nawet i 150 kotów.

Kociarnia będzie składać się ze strefy aktywności. Będzie to przestrzeń podzielona w różne sekcje – wspinaczki, drapaki, półki na ścianach, tunele (tu chcę pokazać, że koty będą miały warunki do zabawy i aktywności). Zbudujemy ją z ekologicznych materiałów. Konstrukcja oparta będzie na naturalnych i przyjaznych środowisku materiałach. Wstawimy duże okna, dzięki którym koty będą miały dostęp do światła dziennego, co poprawi ich zdrowie i samopoczucie. Planujemy dodatkowo koci taras gdzie zwierzaki będą mogły przebywać na świeżym powietrzu.

Dodatkowo wydzielimy osobne miejsce na ambulatorium i kwarantannę. Będzie to centrum zdrowia i bezpieczeństwa. Wydzielamy strefę kwarantanny dla nowych lub chorych kotów, gdzie będą miały osobne klatki i specjalne warunki. Dzięki temu zadbamy o bezpieczeństwo całej populacji kociarni. Wyposażymy ambulatorium w stół weterynaryjny i sprzęt diagnostyczny. Będzie zaplecze higieniczne w którym będziemy przechowywać leki, środki higieniczne oraz miejsce na kąpiel kotów. Marzą nam się izolowane boksy z systemem wentylacji, które ograniczają ryzyko przenoszenia chorób.
I w tym wszystkim chcemy pamiętać o Was i dla Was chcemy zrobić specjalny adopcyjny salon, gdzie odwiedzający mogliby poznać koty i spędzić z nimi czas w komfortowych warunkach.

Zbiórkę musimy podzielić na etapy i startujemy z pierwszym!

Razem zbudujmy podstawy nowego domu dla kotów!
Każdy wielki projekt zaczyna się od solidnych fundamentów. Aby stworzyć bezpieczne i przyjazne schronienie dla setek potrzebujących kotów, musimy zacząć od najważniejszego – wylania posadzki, przygotowania podłoża i położenia instalacji wodno – kanalizacyjnej wraz z ogrzewaniem.

Naszym celem na pierwszym etapie jest zebranie 170 000 zł, które pozwolą na:

– wylanie stabilnej posadzki,
– zakup i ułożenie płytek,
– przygotowanie przestrzeni pod dalsze prace budowlane
– Instalacja wodno-kanalizacyjna,
– Umywalki, prysznic lub wanna do kąpieli kotów oraz mycia misek,
– System ogrzewania zapewniający komfort termiczny kotom i pracownikom.

Dzięki Twojej pomocy możemy stworzyć miejsce, gdzie koty znajdą spokój, swobodę i opiekę, na jaką zasługują. Każda cegiełka ma znaczenie! Nawet drobna wpłata przybliża nas do celu.

Dołącz do naszej misji i pomóż nam wystartować z budową kociarni!
– 10 zł – to już ⅓ metra płytek!
– 50 zł – pomoże przygotować solidny fundament!
– 100 zł – to kolejny krok w stronę nowego domu dla kotów.

Wierzymy, że razem możemy wszystko!
Wpłać i śledź postępy budowy – pokażemy Ci, jak Twoje wsparcie zmienia życie naszych podopiecznych.