Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Kociaki"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Kociaki
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Kociaki

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Kociaki
Nasza historia

05.12.2019

Walka z chorobą o życie Jacusia trwała nieustannie. Zdążył rozkochać w sobie wszystkich w klinice i miał wkrótce jechać na dalsze leczenie do Domu Tymczasowego.

Los znów z nas zakpił i zabrał Jacka za Tęczowy Most. Tam czeka na niego Agatka…

Dziękujemy Wam z całego serca. Nie udało się wygrać z chorobą, ale z Waszym wsparciem możemy napisać, że kociaki otrzymały wszelką możliwą pomoc.

 

04.11.2019

Nie ma z nami Agatki. Kotka odeszła za Tęczowy Most. Weterynarze zrobili dla Agatki wszystko, co było w ich mocy, jednak zakażenie wirusowe było zbyt potężne.

Został z nami jej braciszek Jacuś, który niezmiennie potrzebuje pomocy. Jest w izolatce, pod stałą kontrolą lekarzy. Koci katar powoli opanowują. Intensywna terapia trwa.

Jacuś został sam, i nadal wymaga leczenia – prosimy, zostańcie przy nim.

23.10.2019

Bezdomność. Głód. Samotność. Choroby. Śmierć…


Brak sterylizacji sprawia, że na świat przychodzą zwierzęta tylko po to, by umrzeć. Dla niektórych z nich śmierć jest wybawieniem, bo z jej nadejściem kończy się niewyobrażalne cierpienie.

Koci katar. Choroba dziesiątkująca wolnobytujące koty. Gdy zaatakuje organizm małego, bezbronnego kotka, w krótkim czasie zbiera straszne żniwo i zadaje wiele cierpienia. Nie raz mieliśmy pod opieką kocięta, którym trzeba było usunąć zajęte chorobą oczy. Bywało, że choć maluszki były w klinice pod całodobową opieką lekarzy, przegrywały walkę z kocim katarem…

Dziś na naszej drodze stanęły kolejne dwa maluszki, które bez diagnostyki, leczenia i najlepszej opieki nie przeżyją. Daliśmy im na imię Jacuś i Agatka. Walka o ich życie trwa. Zapchlone, zarobaczone, odwodnione, osłabione. Z szalejącym kocim katarem, który zaatakował również oczy.

Jacuś i Agatka dla świata nie znaczą nic. Nic nie zmieni też ich śmierć. Świat się nie zatrzyma… Są dziś w pełni zależne od ludzkiego "chcenia" lub jego braku. Nie są w stanie ani opiekować się sobą, ani zapłacić za swoje leczenie, które może ocalić im życie. Są w stanie tylko czekać na to, co zdecyduje człowiek i cierpieć, bo koci katar jest chorobą obezwładniającą, pozbawiającą sił, zadającą ogrom bólu. 

Jacuś i Agatka mają ledwie kilka tygodni. Mogą żyć. Ale potrzebują Waszej pomocy. Pilnie potrzebne są środki, by opłacić ich pobyt w klinice, diagnostykę, leczenie, dobrą karmę. Prosimy, pomóżcie. One mogą liczyć tylko na dobrych ludzi.