Filemon

Aktualizacja: 1.09.2016

Filemon, a właściwie Filemona (bo to dziewczynka) w wypadku została dość silnie uderzona w głowę. W pierwszym okresie od zdarzenia przebywała w klinice, a gdy minęło zagrożenie życia pojechała do naszego domu tymczasowego, gdzie do dziś przebywa. Przez kilkanaście dni od zdarzenia, Filemona nie chodziła. Na szczęście leczenie i czas sprawiły, że doszła całkowicie do siebie. Na dziś dzień Filemona jest zdrowym, sprawnym, młodym kotem. Jest też odrobaczona, zaszczepiona i w dobrej kondycji. Niebawem będzie sterylizowana więc już dziś, jeśli ktoś z Państwa chciałby dać jej dom – zapraszamy.

Bardzo dziękujemy za pomoc dla Filemony.

I zapraszamy, jeśli ktoś z Państwa jest zainteresowany adopcją.

***

TAK BYŁO 15.07.2016

Filemon, kot jakich tysiące. Bezdomny, urodzony przez wolnobytującą matkę. Od urodzenia szczęście mu dopisywało, został odchowany, był zdrowy, żaden pies go nie rozszarpał.

Ale karta się odwróciła i jego los splótł się z jakimś samochodem. Leżącego na środku drogi, nieprzytomnego znalazła nasza wolontariuszka. Wyglądał jak martwy, samochody go mijały. Karolina też minęła kota, ale zatrzymała auto i poszła sprawdzić. Kot ledwo, ale oddychał. Trafił od razu do kliniki.

Warto zawsze sprawdzić czy zwierzę nie żyje, czy jest nieprzytomne, bo obojętność zabija – innych…

Filemon przeżył wypadek, choć dostał w głowę. Potrzebuje leczenia.

Pomóżmy Filemonowi wrócić do zdrowia. Szacujemy koszt na 700 zł.

Prosimy Was o pomoc dla Filemona.