Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Piotruś"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
PIOTRUS
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści PIOTRUS

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Piotruś
Nasza historia
3 lutego 2025

Szału brak. Za to dziś zabijają Piotrusie . A Ty, co myślisz❓

Nawet nie wiem jak masz na imię.
A piszę do Ciebie częściej niż do większości moich dobrych znajomych. I jeszcze piszę per „Ty”. Wybacz, my po prostu wszyscy tu się tak do siebie zwracamy w Centaurusie.

Bo to chyba tak jest, jak ludzi łączy jakaś duża sprawa – a ja mam nieustanne poczucie, że bez Ciebie dalej ani rusz.

A wiesz czemu?

Na przykład. Ostatnio zadzwoniła Pani Marta.
Wyszła na osiedle.
Pukała od drzwi do drzwi. Zbierała po sąsiadach po 10 zł. Zebrała 560 zł! Wysłała. Płakała gdy dzwoniła. Że ludzie są cudowni. Prosiła o bluzę z logo. Żeby zbierać dalej.

A Pan Robert zawsze dzwoni, gdy mamy punkt załamania. Ostatnio wysłał 1000 zł i zamówił nam „torta czekoladowego”, no i dojechał ratowany koń – a za nim po chwili tort. Pal sześć te kalorie – my po prostu czujemy, jak bardzo jesteście z nami. A chłopcy w stajni od lat tortu nie widzieli..

Ale ja tu o bluzach i tortach, a my przecież dziś też mamy sprawę wielkiej wagi.

Zdjęcie bez szału. Wysłałam do kilku mniejszych gazet, ale każdy mi napisał, że trzeba to zdjęcie podrasować. Więcej krwi, więcej emocji, i to oko większe zrobić.

Uwierz mi, że Piotruś miał ogromne oczy, gdy handlarz wszedł do obory i ruszył do niego z kijem. Kucyk skulił się w rogu i zamknął ślepia, jakby gotowy na cios.

Ciosu nie było. To znaczy – nie przy mnie. Bo patrząc po tych ogromnych, czarnych jak dwa węgle oczach – nie raz dostał, bo zupa była za słona.

Nie znam jego historii.
To stary kuc. Starszy od węgla. Stoi na roztrzęsionych, drewnianych nogach i wpatruje mi się w obiektyw.

Czekoladowy tort nic tu nie pomoże. Przerośnięte kopyta, wygięty kręgosłup, zapadnięte skronie i oczy pełne nadziei, że te koniec to jakoś taki inny będzie. Inny niż wszystko co za nim.

Nieważne wszystko. Te gazety i to, że Piotruś swoimi zdjęciami nie robi szału. Bo nie o szał tu chodzi.

Chodzi o to, by stare, wysłużone kuce nie umierały po oborach tego świata. Przecież historia Polski na końskim grzbiecie się wozi.

Stańmy dziś do walki. Niech historia się odwróci. Wyrwijmy Piotrusia z tego miejsca.

Do miejsca, gdzie są setki takich jak on. Do miejsca, gdzie gdy przestajemy wierzyć że się uda – nagle pachnie tortem czekoladowym.

Jesteście naszym wszystkim.
I jego wszystkim.
Nic więcej Ci o nim nie powiem.
Czy mimo to, mimo że brak krwi, jesteś dziś gotów by opowiedzieć światu historię zupełnie zwyczajnego kuca, który idzie we wtorek w nocy na śmierć?