Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Okruszek"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Okruszek
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Okruszek

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Okruszek
Nasza historia

Aktualizacja

Aktualizacja

Okruszek bezpieczny! Dziękujemy Wam po tysiąckroć! Kolejne uratowane życie i odmiana losu!

Po kwarantannie, odwiedzinach kowala, oględzinach weterynarza, Okruszek dołączy do stada w kuclandii na terenie rezerwatu w Przemkowskim Parku Krajobrazowym. A już w maju Okruszek z prawie 200 ocalonymi dzięki Wam kucykami, osiołkami, mułami, powędruje na rozległe pastwiska.

15.03.2021

Przerażony Okruszek zupełnie nie rozumie, czym zawinił, że skazano go na rzeź. Przecież zawsze był grzeczny,  posłusznie robił, co kazano. Nie buntował się, nawet wtedy, gdy było mu zbyt ciężko, a maleńkie nóżki nie dawały już rady. Nie narzekał, że wędzidło przeszkadza, a niedopasowane siodełko uwiera. Pan kazał, Okruszek robił, bo doskonale wiedział, że małe kucyki nie mają wpływu na nic.
Nie miał też mały Okruszek wpływu na to, że opadł przed nim trap handlarskiej ciężarówki. Wszedł bez poganiania. Posłuszny jak zwykle. Co sprawiło, że skazano go na śmierć? Nic konkretnego, po prostu człowiek uznał, że „już czas”. Dziś, w oborze handlarza, czeka na swój ostatni w życiu transport. Ten do rzeźni.
Gdy handlarz otwiera drzwi, Okruszek nie chce podejść. Mężczyzna łapie go za kantarek, a kucykowe oczy napełniają się strachem. Czy handlarz ma ciężką rękę, czy też fetor uryny i skradającej się śmierci tak go wystraszył, nie wiemy. Wiemy tylko, że jeśli dziś nie zrobimy dla Okruszka nic, niebawem już go nie będzie.
Koszt życia i transportu do naszego ośrodka to 2400 zł. Czasu nie mamy zbyt wiele, bo handlarz zgodził się poczekać tylko do  29 marca. Potrzebuje pieniędzy na święta, by stół był suto zastawiony… Prosimy, pomóżcie odmienić los Okruszka. On został sam, a w miejscu, gdzie jest, nie ma żadnej szansy na ratunek. Prosimy, bo bez Was nie damy rady.