![](https://centaurus.org.pl/wp-content/themes/fundacja_centaurus/assets/img/blikos.png)
Jacek i Placek
Marcowy wtorek będzie należeć do nich.
Bracia.
Nie wiem czy „bracia krwi”, ale na pewno wychowywali się razem.
No i o Panu Stanisławie będzie.
Ale wróćmy do nich.
Razem idą na śmierć.
Tak podniośle to brzmi, prawda? A podniosłe nie jest.
Ta śmierć zwierząt w ogóle taka słaba jakaś.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści JACEK lub PLACEK
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Marcowy wtorek będzie należeć do nich.
Bracia.
Nie wiem czy „bracia krwi”, ale na pewno wychowywali się razem.
No i o Panu Stanisławie będzie.
Ale wróćmy do nich.
Razem idą na śmierć.
Tak podniośle to brzmi, prawda? A podniosłe nie jest.
Ta śmierć zwierząt w ogóle taka słaba jakaś.
Zostawmy jednak słabe rzeczy.
My tu te wielkie robimy od lat.
No to lecimy z ich historią.
Ale jak spodziewasz się Harlana Cobena, to zapraszam do Empiku. Będzie życiowo.
Oni, bracia, żyli w gospodarstwie, z tego co rozumiem to na Mazurach. Były owce, krowy i bezkresne jeziora Mazur. Byli starsi ludzie, którzy po prostu trzymali zwierzęta, jak to na wsi.
Ich matka była już stara.
Handlarz zabrał ją z tego gospodarstwa u schyłku jesieni.
Gdy pytam czy jeszcze ją ma, robi oczy wielkie jak spodki i wybucha śmiechem.
Nie drążę. Kogóż ja pytam..
Pan Stanisław dzwoni i mówi, że da zaliczki 1500 zł na nich i prosi o pomoc. Bo zna braci. Stąd ta akcja. Gdybyś pytał.
Po godzinie dzwoni, że żona zmarszczyła brwi i zabroniła mu dawać nawet złotówki, bo prąd drogi, bo opał na zimę, bo dach cieknie.
„Wie Pani, to moje takie zaskórniaki żem miał, ale moja niewiasta się dopatrzyła i co ja stary mogę, tylko trochę skłamać mogę, ale taką dużą kwotę to ona się dopatrzy, bo ma lat 80 prawie ale wzrok jak sokół moja niewiasta ma droga pani” opowiada nam przez telefon Pan Stanisław.
Wyjaśnij mi czemu niektórzy mają tyle szacunku do zwierząt i swoich wiekowych żon, a wręcz „niewiast”.
Pan Stanisław bał się, że ukochana żona zauważy brak 1500 zł w słoiku. Wysłał nam w końcu 300 zł i poprosił o to, żebyśmy Braci uratowali.
A on już ogarnie wyjaśnienia dla żony, gdyby jednak coś spostrzegła – bierze to na siebie.
No to lecimy dalej.
Pan Stanisław zaczął z przytupem. Nie zawiedziemy go, prawda?
Wystawiamy więc słoik dla Braci. Dla Jacka i Placka.
Wrzucam tu ich wideo i zdjęcie.
I proszę Cię, abyś wrzucił tu piątaka, jeśli tylko dziś możesz, bo jak wszyscy którzy to czytają wrzucą piątaka – to słoik napełni się raz dwa i zadatkujemy ich już w czwartek wieczór.
Nim zapytasz, czy odeślemy Panu Stanisławowi 300 zł.
To napiszę, że nie.
Nawet go o to nie zapytam.
Bo wiesz, myślę że to nie tylko akcja dla Jacka i Placka.
To też akcja dla tych, którzy chcą czuć się sprawczy i potrzebni w świecie, który to świat przesunął ich na starość na margines życia.
Pan Stanisław podarował 300 zł na te dwa kuce – myślę, że obrazą byłoby zwracanie mu tych pieniędzy i odbieranie mocy.
Zamiast tego błagam, pomóż proszę zebrać ten cholerny zadatek i pozwól nam zadzwonić do Pana Stasia, że jego gest zyskał moc i teraz czyta o nim całą Polska.
No i puść to w tę Polskę.
Niech się dzieje.
Do 4 marca to jednak kawał czasu, by wygrać ten wyścig.
Gdyby tylko nie brakująca kwota, pozostałe do zebrania 5700 złotych.
Dla Jacka i Placka.
I Pana Stasia.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293