Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Hugo"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Hugo
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Hugo

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Hugo
Nasza historia

28.08.2018

Hugo zapytuje, czy ktoś chciałby partycypować w jego kosztach utrzymania. Jest świadom, że sam wykup to początek pomocy, jakiej potrzebuje.

Potrzebuje 300 zł miesięcznie.

Będzie wdzięczny za każde wsparcie.

Zaopiekuj się Hugo! Wypełnij Formularz Adopcji Wirtualnej

 

16.08.2018

Stary samochód podskakuje na nierównej drodze. Pomału sunie w stronę zmurszałej bramy, zatacza koło na podwórku, wzbijając tuman kurzu, i z jękiem staje. Właściciel z hukiem trzaska drzwiami i zamaszystym ruchem zaprasza nas do małej komórki. W środku stoi łaciaty kuc. „Panie, latami jeździły na nim moje wnuki. Hugo się nazywa. Pokorny jest.” – zachwala i mocno klepie kuca po okrągłym zadzie. Udajemy, że nie widzimy, że koń ma handlarski sznurek na głowie, a swojego „pana” się boi. Nic nie mówimy, choć doskonale wiemy, że ten pan od lat handluje końmi. A te, których nie uda mu się sprzedać, odwozi do pobliskiej ubojni.

 

Nic nie mówimy, choć serce boli, gdy Hugo zaczyna się szarpać na krótkiej linie, świst bata w ręce właściciela tnie powietrze, a on sam krzykiem do porządku przywołuje przerażonego konia. Nic nie mówimy, bo wiemy, że gdy zaczniemy się awanturować, nic tu nie załatwimy.

 

Wychodzimy na zewnątrz. Słońce mocno świeci, wiatr kołysze źdźbłami trawy. Pełnia lata, a za nami Hugo i jego stęchła komórka. Przypięty na krótkiej linie, przez maleńkie, zakratowane okno ogląda ten piękny świat. Niedostępny dla niego.

 

Zadatkowaliśmy Hugo, jednak aby żył trzeba dopłacić jeszcze 1800 zł. Czas jest do 15 września. Prosimy, pomóżcie go uratować.