Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Dumbo"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
DUMBO
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści DUMBO

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dumbo
Nasza historia
30 października 2024

Panie i Panowie‼️ Oklaski dla niego‼️ Oto Dumbo‼️

Bat przecina niebo.

Pach!
Pach..
Kwik.

Nikt nie bije brawo.
To przedstawienie tylko dla wybranych.
Czuj się wybrany..

Dumbo.
Tak go nazwałam.
Bo to cyrk.

Pach!
Po plecach. Bat tnie skórę.
Wygiął się.
Łzy w czarnych, końskich ślepiach.
Zaciskam dłonie.

Pach!
Po nogach.
Zamknął oczy.
Jakby chciał zniknąć..

Dumbo stoi i trzęsie się przy wejściu. Handlarz nie otwiera mu drzwi i trzaska batem po plecach: „no wchodź, ofiaro losu!”

Śmieszne?
Patrzę na zamknięte, drewniane drzwi. Dumbo nawet nie wie o co chodzi. Przecież on ich nie otworzy. To jak miałby wejść..

Rozcieram dłonie.
Chłodno.
Cicho mówię „my go kupimy, już da Pan spokój..”

Ale handlarz nie ustaje.
Dumbo zaczyna tańczyć w miejscu. Przeskakuje z nogi na nogę. Bat tańczy z nim.

W końcu wali łbem w drzwi. Z rozpaczy. W desperacji.

Nie wytrzymuję.

Wyjmuję telefon.
Dzwonię do Pana Dariusza. Poznaliśmy się w weekend. Mówił, że w nagłych przypadkach – dzwonić natychmiast, nawet w nocy. Pomoże wykupić.

No to dzwonię.
O naiwności, dzwonię jak głupia taka..

Pan Dariusz najpierw oburzony. Przecież jest 7 rano. Prawie. Patrzę dwa razy na zegarek. No to nawet nie nic. Ale może ma gorszy dzień.

Opowiadam historię. Dumbo miał startować w zawodach. Ale się przewrócił. Okazało się, że ma jakiś paraliż. Od razu go załadowali.

Pan Dariusz słucha. Włączam dyskretnie kamerę. Pokazuje Dumbo, jak wali głową w drzwi. W końcu pyta „no a to taka łamaga jest naprawdę? Czy mógłbym go wystawić w zawodach?”

A ja słucham i czuję się jak kretyn. W zasadzie, to kretynka..

Nawet nie odpowiadam.
Odsuwam słuchawkę od ucha.
Słyszę jak Pan Dariusz coś jeszcze pokrzykuje.

Chowam telefon w kieszeń.
Ocieram łzy.

Robię Dumbo kilka zdjęć.
Gdy już wszedł do środka.
Wysyłam ten apel światu.
Tobie.

Pomijam tylko numer pana Dariusza. Bo Dumbo nigdy na zawodach już nie wystąpi.

Ale wystąpi tej nocy w show swego życia. W świetle księżyca zatańczy ostatni taniec na trapie.

Pach! Bat przetnie niebo.
I zamknie się samochód. I zabiorą Dumbo. Zabiorą jego przerażone oczy i walące serce, by je uciszyć.

Wybacz.
Myślałam że dam Ci dziś odpocząć, a ogarnę temat inaczej. Niestety brakuje… aż 5500 złotych.
Po wpłaconym zadatku dostał miesiąc czasu na zebranie pozostałej kwoty – do poniedziałku, 2 grudnia.

Ale jesteś jedyną opcją Dumbo.
Bądź dziś z nim.