15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści Dante
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
01.06.2019
Ostatnie badania kontrolne wykazały, że kulawizna Dantego nie była trwała. Przeszedł badania pozytywnie i pojechał do adopcji realnej.
27.12.2017
Dante dziękuje za wsparcie. Trwała kulawizna przy większych szaleństwach na wybiegu dokuczała Dantemu, jednak dzięki wdrożonemu leczeniu i specjalistycznym dodatkom do paszy, Dante czuje się o wiele lepiej. Dobrze odnajduje się na wybiegu koni z podobnymi przypadłościami i cierpliwie czeka na Wirtualnych Opiekunów.
30.10.2017
Niestety Dante w ostatnich dniach mocno zakulał, a ponieważ wdrożone leczenie nie przyniosło spodziewanych efektów, potrzebna jest szczegółowa diagnostyka. Prosimy o wsparcie dla Dantego. Konia, który ciągał dorożki, a dziś ma problemy ze zdrowiem.
01.06.2017
Nie sposób wyrazić naszej wdzięczności za pomoc dla Dantego. Jest bezpieczny!
18.05.2017
Pajęczno. Targ koni.
Przywożone zanim wzejdzie słońce, a zanim nastąpi zmierzch część z nich jedzie do ubojni. To tu na placu ludzie decydują o losie zwierząt. Części z nich się udaje, znajdują nabywców i jadą do nowej stajni. Inne wracają niesprzedane wraz ze swoimi właścicielami. A niektóre ruszają w swoją ostatnią drogę. Do ubojni.
Ale los bywa przewrotny, a sprzedający nie zawsze wszystko powie. Czasem koń kupiony na targu ma to, czego miało nie być, a tego co miało być – nie ma. I choć pojechał do nowego domu by żyć, chwilę potem jest na sprzedaż. Jak pisał Keneally „przeznaczenie to nie jest sznurek bez końca, to kawał gumy. Im mocniej ją naciągniesz, tym gwałtowniej szarpnie cię do tyłu, do punktu wyjścia.”
Dante właśnie do punktu wyjścia powrócił.
Jeden z pierwszych koni jakie dojechały do Pajęczna. Stał z dwoma kolegami. Stały długo. Dwóch jego towarzyszy udało nam się odkupić, były starsze, widać było, że ciężko pracowały na swój posiłek. A Dante czekał. Ludzie chodzili, cmokali, zdecydowanych klientów jednak nie było. Nie mając wystarczających środków, namówiliśmy naszego przewoźnika, aby go kupił. Warunek był taki, że jak coś „wyjdzie”, pomożemy. Wziął go na naszą prośbę i na nasze ryzyko.
Dziś sytuacja zrobiła się kłopotliwa. Bo Dante, choć miał być zdrowy, taki nie jest. Nie dość, że jest łykawy, i potrafi to robić bez podparcia, to jeszcze badanie wykazało uszkodzenie ścięgien obu przednich nóg. Zgodnie z tym, co Dante i jego koledzy mają w paszportach, to zwierzęta mocno użytkowane zaprzęgowo w jednym z większych miast Polski. Ciągały dorożki. Nie miały lekko w życiu. I nie z powodu urody, czy wybitnego zdrowia właściciel zdecydował się ich pozbyć.
Przewoźnik zapłacił za konia 10.000 zł. Jego cena rzeźna to około 7.000 zł. Te 3000 różnicy dołoży ze swojej kieszeni przewoźnik. Drożej go przecież i tak nie sprzeda.
Obiecaliśmy do końca maja spłacić i zabrać ostatniego z dorożkarskich koni.
Prosimy o pomoc. Dante czeka.
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293