Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Alfik"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
ALFIK
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści ALFIK

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Alfik
Nasza historia
22 października, 2025

Alfik przy stacji benzynowej

Alfik całe swoje krótkie życie spędził przy stacji benzynowej na Podhalu. Ma może 5, może 6 lat. Stał tam, żeby przyciągnąć turystów, żeby się zatrzymali. Dzieci chciały go pogłaskać, a rodzice oczywiście zatankowali paliwo. Ale biznes się słabo kręcił. Turystów coraz mniej. W końcu wczasy we Włoszech czy w Austrii są dzisiaj dużo tańsze. A wielu twierdzi, że tamtejsze Alpy i infrastruktura przerastają nasze Tatry po stokroć.

Alfik za swój etat miał miskę owsa i garść siana. I tak sobie funkcjonował. W nocy w oborze, a za dnia uwiązany do słupka przy stacji. Witał turystów, pozował do zdjęć.

Tylko wszystko, co dobre — o ile można to nazwać dobrym — kiedyś się kończy. Stacja upadła, bar mleczny przy niej zamknięto. I Alfik nie miał już po co tam istnieć.

Nie przeciągając — trafił w jeszcze dwa miejsca w zeszłym tygodniu. Ale wszyscy uznali, że jest głupi, zbyt mało ładny. Jakiś taki szarobury. I nikt mu żadnej oferty etatu nie złożył.

Finał był taki, że Alfikowi złożył ofertę Handlarz. To jedna z tych ofert nie do odrzucenia. Z gwarantowanym sukcesem w rzeźni. Sukces oczywiście Handlarza, bo przecież nie Alfika.

Stoję dziś u Alfika i negocjujemy. Handlarz mówi, że 2000 zł do jutra wieczór. A ja nic nie mówię. Bo to potężne 2000 zł. Uwierz Mi, że kiedy czasami policzę, ile te akcje na zwierzęta kosztują, a jednocześnie wsłucham się w opinię, że w Polsce na wszystko brakuje pieniędzy i sytuacja ekonomiczna jest zła — to ja naprawdę nie wiem, jak to wszystko się udaje.

Tak naprawdę tylko dzięki Wam. I Waszej determinacji. Twojej.

Dlatego właśnie piszę dziś do Ciebie. Bo jesteś jedynym, który może zaoferować Alfikowi etat. W umowie Alfik będzie miał etat kosiarza — kosiarza traw na rezerwacie. I gwarancję tego etatu do końca swoich dni.

Dołączysz do tej etatowej akcji?