Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Wilki w rezerwacie"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
REZERWAT
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści REZERWAT

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Wilki w rezerwacie
Historia
21 sierpnia 2024

PILNE‼️ wilki w rezerwacie Centaurusa‼️

Bardzo pilnie potrzebna pomoc inna niż zawsze. Rok temu wilki pojawiły się pierwszy raz – choć jesteśmy w Przemkowskim Parku Krajobrazowym już tych lat bardzo wiele, nigdy wcześniej wilki nie pojawiały się na naszych terenach i wiedliśmy spokojne życie z naszymi końmi i osłami – a jest ich prawie 1500!

Rok temu przeżyliśmy pierwszy szok. Wilki zaatakowały pod koniec października jedną watahą. Mieliśmy ofiarę tej watahy, naszego ukochanego osiołka. Bardzo to przeżyliśmy tamtej nocy. Natychmiast zabezpieczyliśmy zwierzęta zaganiając je wcześniej na zimowisko i robiąc nocne kontrole. Ataki nie wróciły. Ale niepokój pozostał. Już nigdy nie poczuliśmy się bezpiecznie. W tym roku planowaliśmy już w połowie października zagonić wszystkie zwierzęta do strefy zimowej.

Ale wczoraj wydarzyło się coś, co ściągnęło nas na rezerwat za dnia w trybie natychmiastowym. Acz o tym za moment.

Jaki mamy wybór?
Niestety, wybór jest słaby – jak mówią ludzie ze środowiska, to naturalne zachowania i naturalne środowisko. Opcjonalnie możemy zamknąć zwierzęta w boksach na niewielkim terenie – chodź nie wyobrażam sobie stajni na 1500 kopytnych. I tym samym
odebrać im naturalne warunki do życia, jakie daje rezerwat.

Zobacz wideo z rezerwatu:

Rok temu – zagoniliśmy nasze zwierzęta na zimowisko, czyli około 30 ha przy siedlisku ludzi (kontenery naszych opiekunów zwierząt) gdzie ataki juz się nie pojawiły ale zrobiliśmy to przed końcem sezonu pastwiskowego – odbierając im radość z bezkresnych traw. Dziś gdy to piszę – trwa awaryjne przeganianie kucyków a jest dopiero połowa sierpnia.

Niemniej wczoraj wataha wbiegła na teren rezerwatu po raz pierwszy. Kilka wilków biegało między stadami koni i naszymi chłopcami pilnującymi tych stad. W biały dzień, w południe.

Sytuacja jest alarmowa. Nasze zwierzęta zajmują 400 ha. Ogrodzenia są z siatki leśnej i drewnianych słupków – inne być nie mogą bo muszą zapewniać dzikiej zwierzynie transfer między lasami. Sytuacja jest patowa. Każdy tak duży areał będzie miał podobne wymogi. Wilki stosują też podkopy – kiedyś szykując wybiegi dla białych wilków betonowaliśmy „krawężniki” kilka metrów wgłąb. Daje to obraz ich możliwości.

Jednocześnie – należy pamiętać, że wilki są pod ochroną. Wychodzą z lasu w poszukiwaniu pożywienia, bo ludzie wchodzący coraz inwazyjnej na tereny leśne zaburzają funkcjonalnie środowiska leśnego i zmuszają wilki do inwazji na tereny zamieszkałe przez ludzi i zwierzęta domowe. Rok temu obejrzałam video jak wataha wilków, w gospodarstwie pod Wrocławiem, najpierw zaatakowała kilka owiec, a pod koniec wyciągnęła z budy owczarka niemieckiego razem z łańcuchem. Ludzie poszerzając pola uprawne albo obszary turystyczne zajmują tereny leśne – co generuje wycieczki wilków na nowe tereny w poszukiwaniu pożywienia. Nie jesteśmy przeciwni wilkom – sami wspieramy ich ochronę. W czasie wojny z Ukrainą zapewniliśmy chroniony transport wilkom z zoo do rezerwatu w Hiszpanii. Chcemy chronić wszystkie gatunki. Ale świat stawia przed nimi i przed nami kolejne wyzwania.

Problem z wilkami ma w tym momencie cała Polska. W sieci roi się od pomysłów i rozwiązań, jednak nikt nie posiada stada 1500 koni i osłów, które musi chronić i na kim moglibyśmy się wzorować i korzystać z doświadczeń. Jesteśmy tu pionierami. Musimy rozwiązać to sami. I zrobić to natychmiast. Bo wiemy, że jeśli wilki już wyczuły słabsze zwierzęta i nasze stada – wrócą już kolejnej nocy. I kolejnej.

Zrobiliśmy zebranie alarmowe. Zjechali się wszyscy nasi działacze z całej Polski i z Niemiec. Skontaktowaliśmy się ze specjalistami z dziedziny, zrobiliśmy cały plan ochrony rezerwatu z zachowaniem poszanowania wilków jako gatunku chronionego.

Na dniach przyjadą do nas psy celowo wyszkolone do ochrony stad owiec. Ale to co musimy zrobić natychmiast to wzmocnić ogrodzenie (nowe słupki i połowa nowych siatek) i zawiesić na nim FLADRY – co pół metra – to czerwono białe jaskrawe materiały, które skutecznie wilki odstraszają stanowiąc dla nich barierę psychologiczną.

Musimy zebrać kwotę około 300-350 tys zł.
Zdajemy sobie sprawę z tego, że to bajońska suma i wiemy, że to praktycznie nierealne.

Ale nie mamy innych opcji, niż zacząć – i zrobić ile się da, aby chronić nasze uratowane stado.

Prosimy, pomóż nam je ochronić. Chętnie przestawimy nasz projekt i działania ludziom, których możesz nas polecić. Siedzimy tu wszyscy i robimy burzę mózgów.

Jednak już popołudnie. Za moment nastanie noc. Nasi ludzie wychodzą na teren po zmroku z bronią hukową i pochodniami, ale nie wiemy ilu prostych pracowników zrezygnuje w tej sytuacji z pracy z obawy o swoje zdrowie i życie.

Jesteś nam dziś bardzo potrzebny. Jak nigdy. Pomóż nam ochronić to, co już raz razem ocaliliśmy.

Jesteśmy gotowi na podróże, rozmowy i wszelkie rozwiązania, które będą kosztowały nas pracę i wysiłek. Ale bez Ciebie nie zrobimy nic. A zegar dziś tyka i szykujemy się do nocnej warty.

Zadedykowaliśmy osobne konto tej zbiórce. Przyjmiemy też każde ręce do pomocy przy stawianiu ogrodzeń, wieszaniu fladr na tych ogrodzeniach, paleniu nocami ognisk i nocnych wartach, aczkolwiek nie jesteśmy w stanie zagwarantować nikomu pełnego bezpieczeństwa, bo temat wilków nie ma na ten moment systemowych rozwiązań.

Ja oczywiście w razie pytań pozostaje pod telefonem, może wspólnie wymyślimy plan pomocy? ❤️ Kasia, 518 569 487