Dyzio i Zyzia
Przeczytałam ostatnio komentarz jednej ze wspierających nasze zwierzęta Pań. Pisała: „Tak po ciężkiej pracy i oddaniu całej swej miłości człowiekowi, on w zamian funduje zwierzętom cierpienie i śmierć. Dlaczego jest tyle zła na tym świecie? Kiedy wreszcie zrozumiemy, że świat nie należy tylko do nas, a zwierzęta też czują ból, smutek i odrzucenie?” Pomyślałam od razu, że dawno nikt tak trafnie nie podsumował życia Dyzia i Zyzi.
Przekaż darowiznę przy pomocy
karty kredytowej

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści DYZIO
pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT)
pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT)
pod numer 91979 (koszt 23.37 zł z VAT)
pod numer 92579 (koszt 30,75 z VAT)
Przeczytałam ostatnio komentarz jednej ze wspierających nasze zwierzęta Pań. Pisała: „Tak po ciężkiej pracy i oddaniu całej swej miłości człowiekowi, on w zamian funduje zwierzętom cierpienie i śmierć. Dlaczego jest tyle zła na tym świecie? Kiedy wreszcie zrozumiemy, że świat nie należy tylko do nas, a zwierzęta też czują ból, smutek i odrzucenie?” Pomyślałam od razu, że dawno nikt tak trafnie nie podsumował życia Dyzia i Zyzi.
Bo dzisiejszy świat taki właśnie jest. Przepełniony przemocą wobec zwierzat, traktuje je jak przedmioty użytkowe czy rozrywkowe. Mają przynieść zysk, ucieszyć widza, a przy tym nie stwarzać problemów i nie generować zbyt wielu kosztów. A jeśli jest inaczej one szybko tracą tu prawo do życia. Przyozdobione w kolorowe bibeloty, mają być gotowe do pracy i codziennie bez sprzeciwu wykonywać polecenia człowieka. A ten, z uśmiechem na ustach prezentuje je widzom i uczy, że zwierzęta służą naszej rozrywce. Niczemu więcej.
Dyzio i Zyzia żyły w takim miejscu. Doskonale znają realia tam panujące. Ale po upadku mini zoo, w którym pracowały dla człowieka i dla korzyści człowieka, wraz z innymi zwierzętami zostały skazane na rzeź. Dziś wycieńczone latami wykonywania poleceń ludzi, wcale nie budzą podziwu. Z przerośniętymi racicami, świerzbem skóry i odparzeniami działają na nich zupełnie odwrotnie. Każdy odwraca wzrok. Nikt nie zachwyca się na ich widok. Sprzedane handlarzowi czekają na śmierć, choć nie zrobiły zupełnie nic, by spotkał ich taki los.
Kochani, Wy wiecie, że świat nie należy tylko do nas. Wiecie, że zwierzęta też czują ból, smutek i odrzucenie. Dlatego wciąż tu z nami jesteście i wspieracie te potrzebujące, bezbronne stworzenia. Wiecie też, że one nie mają nikogo poza Wami, jakkolwiek banalnie - wciąż powtarzane - by to nie brzmiało. Prosimy, podarujcie Dyziowi i Zyzi nadzieje i wsparcie w najgorszym momencie ich życia. Tylko tyle im dziś trzeba. Pozbawione domu, miejsca na ziemi i poczucia bezpieczeństwa, nie mają tu nikogo poza Wami. Chcemy da im nowy, lepszy start. Życie. Bez Was nie damy rady tego dokonać. Pomożecie?
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293