Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Tores"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Tores
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Tores

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Tores
Nasza historia

TAK BYŁO 26.06.2017

 

Mała Tosia miała być wyśnionym prezentem. Takim, o którym każda mała dziewczynka marzy. Pierwszym w życiu własnym konikiem, z piękną grzywą i długim ogonem. Miała być grzeczna, spokojna i lubić się czesać. Miała być, według poprzedniego właściciela, bo gdy trafiła w nowe ręce, okazało się, że Tosia wcale nie jest grzecznym, małym kucykiem.

 

Na początku Tosię w nowym domu usiłowali przekupywać. A to marchewka, a to cukier w kostkach, a to inne smakołyki. Ale Tosia nie chciała współpracować. Nie chciała dać się głaskać, ani brać cokolwiek z ręki. Nie chciała by człowiek się nią zajmował, więc przestała być wyśnionym prezentem małej dziewczynki. Jakby było mało, Tosia się oźrebiła i gdy została mamą, zaczęła atakować ludzi. Nie dała podejść ani do siebie, ani do swojego małego synka.

 

Zdesperowani rodzice, w obawie o swoją córkę, szybko pozbyli się Tosi wraz z jej małym. Oba konie wylądowały u handlarza.

 

Stoją tam od kilku tygodni. Wtulone w siebie, niepewne przyszłości jaka je czeka. Kupca nie ma, a koszty utrzymania rosną. Handlarz zarabia na obrocie końmi i nie chce ich dłużej trzymać.

 

Chcemy pomóc Tosi i dać schronienie jej, i jej dziecku.

 

Mamy czas do piątku na zebranie 1700 zł. Tyle warte jest życie matki i jej dziecka.

 

***

Aktualizacja 30.06.2017

 

Spieszymy z dobrymi wieściami! Tosia i jej synek mają pełną potrzebna kwotę.

W ich imieniu składamy na Wasze ręce podziękowania. Nie jesteśmy w stanie w pełni wyrazić naszej wdzięczności za taką pomoc i to w tak krótkim czasie.

 

Jesteśmy oczywiście świadomi, że sam wykup, to dopiero początek.

Od teraz każde wsparcie dla Tosi i jej synka będzie przeznaczone na specjalistyczną paszę, kowala, odrobaczanie, weterynarza i ewentualne leczenie.

 

Dziękujemy za każdą pomoc.

 

***

Aktualizacja 04.07.2017

 

Tosia i jej synek Tores już zapoznają się z kopytnymi w naszym ośrodku.