Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Narnia"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Narnia
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Narnia

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Narnia
Nasza historia

Aktualizacja

Narnia nalazła dom adopcyjny – mieszka wraz z fundacyjną Noreną i kucem Rybką.

 

Aktualizacja

Dzięki Waszej szybkiej pomocy, w ciągu kilku zaledwie dni udało się ocalić Narnię. Klacz aktualnie przebywa w naszym ośrodku koło Warszawy, czekają ją odrobaczenia, szczepienia i wizyta kowala. Narnia jest zdrowym koniem i niebawem będzie szukała domu adopcyjnego.

Bardzo dziękujemy za pomoc dla klaczy i oczywiście zapraszamy do odwiedzin.

 

TAK BYŁO 29.11.2011

A gdyby dało się cofnąć czas ? Narnia spogląda pytająco. Gdyby tylko zegar pobiegł dla niej wstecz, ona, Narnia na pewno by tu nie stała. Gdyby dało się cofnąć czas, byłaby grzeczniejsza. O tak ! Na pewno dalej wyciągałaby nogi i piękniej wyginałaby szyję. Nie brudziła by tak kantara i nie wywracała wiadra.

Gdyby dało się cofnąć czas, nie tarzałaby się w błocie i nie jadłaby tyle owsa. Zawsze byłaby posłuszna i pokorna, nigdy by nie brykała. Może wtedy ktoś zechciałby ją zatrzymać.

Ale czasu się cofnąć nie da. A niechciane konie „prezenty” wywożone są do handlarzy. Tak, by nikt nie widział, nie oceniał, w białych rękawiczkach, by ślad zaginął… Bo może gdzieś za maską ludzkiej obojętności czai się wstyd, że oddajemy na rzeź tych, których szumnie nazywamy „przyjaciółmi”. I budujemy na nich historię o ułańskiej tradycji naszego narodu.

Narnia nic nie wie ani o tradycji ani o ułanach. Żyje w oczekiwaniu na to, na co nigdy żaden z koni na świecie nie miał wpływu. Na śmierć. Taką, której nikt nie zauważy, świat się nie zatrzyma. Tylko dla niej, Narni, stanie wszystko. I dalej nie będzie już nic.

Narnia stoi u handlarza. Jest na nią klient. Klient, który odsunie widmo śmierci na kilka lat. Prowadzi niedaleko ośrodek rekreacyjny. Wykupuje konie na kilka sezonów, a kiedy są już wyeksploatowane odwozi je do tego samego handlarza i zamienia za dopłatą na kolejne, młodsze, które mogą podołać ciężkiej pracy. Ale wszystko do czasu. W dniu, w którym zaniemogą, jadą na „wymianę”. Nie ma sentymentów ani litości. Jest tylko biznes.

Nie ocalimy wszystkich koni, ale możemy pomóc Narni . Zapewnić jej godne życie, opiekę i wyżywienie do końca jej dni.

Za klacz wpłacony został zadatek – 500 zł, musimy do 4 grudnia dopłacić 2500 zł i odebrać Narnie. Prosimy Was o pomoc.