Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Aslan"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Aslan
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Aslan

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Aslan
Nasza historia

grudzień 2011

Bardzo dziękujemy za pomoc dla Aslana i Malinki. Maluchy dołączyły do stada fundacyjnych kucyków i mamy nadzieję, że szybko zaaklimatyzują się w nowym stadzie.

 

05.12.2011

C.S.Lewis w swoich „Opowieściach z Narni” stworzył magiczną postać  walecznego lwa Aslana, postać otoczoną niezwykłą aurą tajemniczości przeplatanej odwagą i potężną siłą. Bo tak to jest z baśniami, że nie ma rzeczy niemożliwych.

W świecie realnym nasz Aslan w niczym lwa nie przypomina. Zostało tylko imię. Wtula się w grzywę ciemnogniadej Malinki stojącej obok i ciekawsko spogląda w nasz obiektyw. Linki są krótkie, ale gospodarz się boi. Koni nigdy nie miał. Mieć nie zamierza. Aslan i Malina obeszły już połowę okolicy. Los nie ofiarował im ani pochodzenia, ani wzrostu. Nie dał również dobrego domu. Nie zadbał o  jakikolwiek dom. Bo one, kucyki, przecież nie są wybredne!

Obydwa konie zmieniały właściciela już kilka razy. Zdążyłyby być odprzęgane, ale nie sprawdziły się. Malinka nie dawała się zaźrebić. Potem zostały ofiarowane jako prezent, ale i tu szybko pomysł
właściciela się zmienił. Zmieniały podwórka i stodoły, czasem było trochę słomy pod kopytami, a czasem sam gnój. Bywał łańcuch na głowie, a bywało i trochę trawy do skubania. Czasem ktoś krzyczał, bywało ze pogłaskał. Nigdy jednak nikt nie zatrzymał ich na stałe. Wiecznie niechciane, kucyki włóczykije..

Po latach tułaczki ich podróż dobiegła końca. Nie zaznawszy nigdzie szczęścia trafiły do handlarza – tam takich jak one jest na pęczki. I stad nie ma już odwrotu. A przecież tak niewiele od życia chciały.. ale happy endy takich historii są tylko w bajkach. Świat realny nie jest sprawiedliwy i nie zna litości.  Zna za to świetnie ekonomie. I wie, co się opłaca.

Maluchy stoją na razie na dworze, nie ma dla nich zadaszenia, ani wybiegu. Za 2 dni miały wyjechać na rzeź – „wiele z tego ścierwa nie będzie, ale chociaż na butelkę na święta” śmieje się szyderczo gospodarz.

Aslan spogląda na nas swoimi wielkimi oczyma. Patrzymy na niego i widzimy błaganie, aby choć raz w życiu, na sam jego koniec, dostał dom. Wraz ze swoją Malinką.

Zadatkujemy obydwa kucyki.
Ich życie to kwota 1800 zł.

Dostajemy czas do 18 grudnia.

Możemy ofiarować im godną emeryturę, utrzymanie i opiekę weterynaryjną do końca ich w naszej małej, bajkowej kuclandii. Pośród kucy, którym los na koniec rozdał lepsze karty, które dzięki Wam uratowaliśmy.