Cebulak

08.03.2021

Cebulak obchodził rocznicę w adopcji! Oddajemy głos adoptującej, a niżej filmik podsumowujący wspólne lata.

„5 lat….5lat temu Pan Koń pojawił się w moim życiu i zmienił je diametralnie. I choć początki bywały trudne ze względu na charakterki obu stron, to z czasem nauczyliśmy się ufać sobie nawzajem. Zaufanie i współpraca, zrozumienie, proszenie a nie wymaganie, no i miłość ( pachnąca marchewką i jabłkiem). To wszystko przyczyniło się do tego, że teraz mam przyjaciela, takiego , który zawsze wysłucha i da się przytulić, a nie skrytykuje, przyjaciela, który po prostu jest -zawsze wtedy kiedy jest mi źle on po prostu jest…
Dziękuję Fundacji i Weronice za szansę, za zaufanie, dziękuję Wam za Milana i za setki innych uratowanych koni. Bogusia”

https://youtu.be/5Hor-bYqOd8

luty 2016

Cebulak pojechał dziś do nowego domu adopcyjnego. Wkrótce pierwsze fotorelacje!

styczeń 2016

Cebulak czeka na dom adopcyjny.

Jest to koń dominujący i nie tolerujący w pełni wędzidła. Wymagana osoba z dużym doświadczeniem i odpowiednim podejściem.

Historia

Cebulak trafił do nas we wrześniu 2009 roku.

Ogier miał wówczas trzy lata. Handlarz kupił go od starszego małżeństwa z gminy Śmigiel, które żyje z obierania cebuli dla dużego odbiorcy. Ponieważ nie mieli paszy, koń był karmiony cale życie prawie wyłącznie cebulą, dlatego nazwaliśmy Cebulakiem. Był straszliwie chudy i miał przerośnięte kopyta, ale był przyjaźnie nastawiony do ludzi.

Cebulak od ponad roku chodził w wozie. Ciężka sytuacja materialna właścicieli zmusiła ich do sprzedaży konia. Nowy właściciel chce odstawić konia do rzeźni. O losie Ceblaka powiadomił nas mieszkaniec gminy Śmigiel.