Brysia

Aktualizacja 

Brysia poszukuje domu adopcyjnego.

Aktualizacja

Bardzo dziękujemy za pomoc jaką im okazaliście. Dzięki Waszej szybkiej reakcji obie dziewczynki zostały spłacona i są już pełnoprawnymi członkami fundacji.

Teraz czekają je wizyty weterynarza i kowala, i jeśli zostaną przez nich zakwalifikowane do adopcji realnej, będą mogły szukać domu adopcyjnego.

10.01.2013

Tym razem nie będzie cytatu, ani barwnego opisu. W zasadzie w ogóle nie powinno być tego apelu… W ferworze walki w zgliszczach folwarku, w otoczeniu gonitwy, której doświadczamy w tej odsłonie po raz pierwszy, czując na plecach oddech śmierci i żałobę po Lusi, Laluni i Roxy – na razie postanowiliśmy nie przyjmować kolejnych zwierząt. Trzeba być czasem realistą, nawet jeśli to bolesne.

Nasz realizm dziś o 5 tej rano rozerwał telefon od handlarza. Właśnie zwoził na skup konie, aby oddać je na ubój w Rawiczu. Wszystko już miał załadowane, nie zmieściły mu się tylko dwa kucyki. Bielinka i jej córeczka.

Decyzja nie była przemyślana, spojrzeliśmy jedynie w górę, skąd zerkały na nas nasze ukochane psiaki, te które odeszły, i gdzieś w środku mieliśmy poczucie, że los Bielinki jest z nami nierozerwalnie związany. I tak kucyki staneły w naszej stajni.

Cena z życie obydwu kucyków to 2 tys zł. Mamy czas do 31 stycznia, aby spłacić ich życie. Nie jesteśmy przekonani, że damy rade, że ta akcja w ogóle ma sens.. Ledwo dajemy rade podnieść się z popiołów, pożar był chwile temu. Ale wiemy tez, ze nasze psiaki, już za Tęczowym Mostem, bardzo by tego chciały.

Dlatego, mimo wszystko, prosimy. Pomóżcie. To tylko dwa małe kucyki. Delikatnie wtulają malutkie chrapki w nasze ręce, ciekawsko się rozglądają, jakby nie przeczuwały, jakby nie były świadome. Ratując je nie zmienimy świata. Ale cały świat zmieni się dla nich..

Jeśli chcesz i możesz jej pomóc, dokonaj wpłaty z tytułem Bielinka na konto zbiórkowe. Za każdą pomoc serdecznie dziękujemy !