Summer i Winter ⎚

Poznaj zwierzaki, które bardzo Cię tej zimy potrzebują.

Maluchy. Tak ich nazwaliśmy. Choć w realiach nazywają się Summer (czyli Lato) i Winter (czyli Zima). Mieszkają w naszym schronisku. Na Filipinach. Gdy ostatnio zapytaliśmy, czy jest jakiś pies, który wyjątkowo potrzebuje pomocy Carina pokazała nam do kamery te dwa maluchy. I zobaczyliśmy w jej oczach łzy. „Przepraszam, są aż dwa, przepraszam, nie musicie, ja wiem, że to aż dwa..”.

Kiedy tylko pierwszy raz na nie spojrzeliśmy, już wiedzieliśmy, ze będziemy chcieli im pomóc. Ten widok zapisał się już na zawsze w naszej pamięci. Dotknął naszego serca i poruszył duszę. Bo leżały Maluchy nieruchomo, ledwo widoczne w ekranie telefonu. Świdrowały jedynie oczyma niebo, cicho wzywając pomocy. Pewnie nigdy nie dowiemy się, jakie miały życie i dlaczego ktoś doprowadził je do takiego stanu. Łyse, zarobaczone, wygłodniałe. Znalezione na ulicy, konały. I gdyby ktoś ich nie znalazł i nie podrzucił Carinie do schroniska, dokonałyby tam żywota. Gdy tak sie nie stalo, nie oglądałbyś ich dzisiaj na zdjęciach. Mimo stanu zdrowia Maluchy bardzo chcą żyć. A my – mimo tysięcy kilometrów jakie nas dzielą – bardzo chcemy im pomóc.

Wyziębione, odwodnione i słabe do granic możliwości Maluchy, ledwo wstają. A właściwie to głównie leżą. A kiedy już się podniosą, to zrobią kilka kroków i upadają z sił. Albo z ogromnego bólu. Tego fizycznego, ale też bólu w sercu. Dlatego piszemy dziś do Ciebie, by dać Ci znak. Że już czas. Czas, byśmy wspólnie pomogli Maluchom przetrwać. Wysłaliśmy już pieniądze na trochę puszek dla nich. Ale obydwa Maluchy trzeba zabrać pilnie do kliniki daleko za górami. Schronisko ani Carina nie mają pieniędzy – nie to, że mają trochę. Tam nie ma na miskę jedzenia. Jesteś ich wszystkim. Jedyna opcją.

Pomożesz? Dzięki osobom takim jak Ty, możemy wyleczyć Maluchy, opłacić ich pilną diagnostykę i pobyt w klinice. Dziękujemy, za każdy najmniejszy gest w ich stronę.