Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Noe"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
Noe
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści Noe

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Noe
Nasza historia

Noe urodził się na Filipinach. Raczej w niczyim domu. To pies ulicy. Jeden z tysięcy.

Filipiny to trudne miejsce dla zwierząt, szczególnie psów. Choć niedawno wszedł zakaz hodowania psów na mięso i zabijania ich w tym celu, podejście do nich

Noe_4.jpeg
Noe_1.jpeg
Noe_3.jpeg
Noe_6.jpeg

Gdy moment temu trafił do kliniki koło Manili, stolicy Filipin – nikt nie wierzył, że przeżyje. Choć mówią, że wiara czyni cuda, tu sam Noe okazał się pełen woli, by żyć. Do końca nie wiadomo, co się wydarzyło. Jun, lokalny miłośnik zwierząt, zgarnął go z ulicy w takim stanie, jaki widzicie na zdjęciach. Wszyscy lekarze stali nad nim i po prostu – modlili się, by Bóg zdecydował o losie Noe. Bo mieli wrażenie, że to niemożliwe, by pies przeżył. Ale Noe nie tylko przeżył pierwszych kilka godzin, ale w kolejnych okazało się, że ma apetyt. Nie pytaj jak, nie wiem. Gdy zobaczyliśmy jego zdjęcia, oglądaliśmy je godzinę. Jako organizacja zajmująca się zwierzętami prawie 20 lat, i to na skalę globalną, widzieliśmy bardzo wiele. Ale takiego psa jak Noe dotąd nie spotkaliśmy. I nie byliśmy sobie w stanie wyobrazić cierpienia, jakie ten pies przeżywa.

Noe_10.jpeg
Noe_11.jpeg
Noe_12.jpeg
Noe_14.jpeg

Klinika oczyściła i zeszyła najgorsze rany Noe, ale aby walczyć dalej o jego życie – potrzebne są fundusze. Z Filipin takie nie przyjdą. Nasza Janice, które od wielu miesięcy koordynuje nasze działania na Filipinach, wykonała mnóstwo fotografii Noe dla Ciebie i odbyła długie rozmowy z weterynarzami. Konsultowaliśmy też Noe w Polsce, ale póki co nie ma możliwości zabrania go tutaj, aby kontynuować tę walkę, ponadto lot samolotem byłby dla niego zbyt ryzykowny. Janice obiecała więc, że pomożemy, bo tej małej kliniki zwyczajnie nie stać na finansowanie leczenia Noe. A on nie doczekał się sponsora.

Noe_39.jpeg
Noe_40.jpeg
Noe_41.jpeg
Noe_42.jpeg

Co się wydarzyło? Podejrzewano wypadek samochodowy. Ale Noe nie miał złamanej szczęki. Za to miał pęknięta czaszkę. Otwartych ran wyjaśnić się nie dało. Ale po dłuższym dochodzeniu stanęło na tym, że Noe został zaatakowany i próbowano go zabić. Był jednak na tyle silny, że przeżył. I nadal walczy.

Wiem, że Filipiny to szmat drogi od Ciebie. I zapewne też nigdy Noe nie poznasz, choćbyś uratował mu dziś życie. Mogę Ci tylko obiecać, że nasza Janice (a znamy Janice wiele lat i pracowała z nami w Polsce przy naszych zwierzętach) zrobi masę kolejnych zdjęć, aby mógł z tysięcy kilometrów obserwować, jak Noe wraca do życia. Jak staje na łapy i otwiera oczy. Jeśli to dla Ciebie wystarczy, bądź dziś proszę z nim. Dzięki wsparciu tysięcy osób ocaliliśmy już setki zwierząt na Filipinach i nieustannie pomagamy kupując im karmę i transportując do klinik. Noe jest jednym z nich. Nie ma nikogo na tym świecie. Tylko Ciebie.