Kajtek

Kajtek jest już bezpieczny!

Nie miał rodowodu ani wyjątkowego umaszczenia. Nie wyróżniał się niczym… poza tym, że bardzo chciał żyć. Dzięki Wam dostał drugą szansę. Jest już u nas, choć jeszcze nie rozumie, co się stało. Jeszcze zerka niepewnie zza boku, jakby bał się, że to tylko sen. Ale to się dzieje naprawdę. Kajtek przechodzi już kwarantannę, został zbadany, zaopiekowany i dziś powoli zaczyna ufać. Może być pewny, że nikt go nie sprzeda. Że jego życie ma wartość. I że są ludzie, którzy nie patrzą na kolor grzywy, tylko w serce.

Dziękujemy za wsparcie. Za życie Kajtka i za każde dobre słowo!