Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Riki"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
RIKI
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści RIKI

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Riki
Nasza historia
1 października 2025

Pochodzi z miejsca, gdzie o zwierzętach nie pamięta się wcale. A jeśli ktoś próbuje się nimi zająć, to nigdy nie robi tego dobrze. W Maroku na każdym zakręcie spotykamy psy i koty w agonii. Umierające na ulicach, chore, głodne, pozostawione same sobie.

Dostaliśmy zgłoszenie o Rice od osoby, której wcześniej już pomogliśmy. To właśnie stamtąd zabraliśmy kota z pożaru – na naszej stronie możecie zobaczyć, jak ogromną przemianę przeszedł, jak bardzo zmieniło się jego życie. Zabraliśmy stamtąd także dwa psy. Ale widok Riki zatrzymał nas oddech. Maleńka, wychudzona, z ogromną raną na oku. Okiem, które było już martwe, zniszczone przez infekcję wirusową, nie do uratowania.

Rika już nigdy nie zobaczy na to oko. Ale może zobaczyć życie bez bólu. Może zobaczyć troskę człowieka, którego dotyk nie boli, ale koi. Może zobaczyć pełną miskę, miękkie posłanie i przyszłość, której dotąd nie znała.

To niezwykłe, że wśród tego ogromu dramatów, setek interwencji i tysięcy potrzebujących zwierząt, ludzie wciąż zwracają się do nas. Bo wierzą, że pomożemy. Bo wiedzą, że robimy to z sercem i determinacją, mimo że każdy dzień w Maroku to walka z beznadzieją. To właśnie dzięki tym ludziom, którzy nas znajdują i proszą o ratunek, kolejne zwierzęta dostają szansę.

Dzisiaj prosimy o nią dla Riki. Bo chociaż w Maroku takich kotów są tysiące, dziś możemy ocalić właśnie ją.

PS. To, co widzicie na zdjęciach, nie jest łatwe do opisania. Jedno spojrzenie na Rikę wystarczy, by poczuć w sercu ukłucie bólu. Jej oko – a właściwie to, co z niego pozostało – to obraz cierpienia, jakiego nie powinno doświadczyć żadne stworzenie. W najlepszym przypadku można by mówić o zadrapaniu, o ranie, która powstała w zabawie z innymi kotami. Ale nie – tu mamy do czynienia z czymś znacznie poważniejszym. Nieleczone infekcje, brak opieki weterynaryjnej, brak podstawowej higieny i leków doprowadziły do tego, że oko obumarło. Martwe tkanki, silny stan zapalny, ropa i ból – wszystko to sprawiło, że życie Riki stało się pasmem cierpienia. Każdy dzień, w którym nikt jej nie pomógł, pogłębiał dramat, który teraz rozgrywa się na naszych oczach. Dla niej to już nie jest kwestia kosmetyczna – to walka o zdrowie i o to, by infekcja nie rozlała się dalej po organizmie. Takie rany bywają początkiem śmierci – ale dziś, jeśli zdążymy, mogą być początkiem nowego życia.