Pomóż credit card
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ
Wybierz kwotę darowizny:
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY BLIKA
1.Wybierz kwotę darowizny:
2.Wpisz kod i zapłać z blikiem:
Zapłać z Blikiem
Wpłata
PRZEKAŻ DAROWIZNĘ PRZY POMOCY WIADOMOŚCI SMS
Jeśli kochasz zwierzęta, wyślij SMS o treści CENTAURUS (numer uzależniony jest od kwoty, którą chcesz wesprzeć naszą Fundację):
- pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
- pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
- pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
- pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Dziękujemy. Sprawdź, co dla Ciebie przygotowaliśmy.
POMÓŻ
PRZEKAŻ DAROWIZNE NA "Emma ⎚"
paypal
Akcja robiona w ramach kampanii
Kochaj Mądrze
Dokonaj Darowizny z imieniem
EMMA
NA PKO BP

15 1020 5226 0000 6002 0220 0350

Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław

Możesz pomóc
Wyślij SMS

o treści EMMA

– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).

Emma
Nasza historia
18 lutego 2025

Emma jest mieszkanką Filipin. Ale nie taką pełnoprawną – raczej tą gorszego sortu. Przeżyła całe życie na ulicy, a kiedy ją znaleźliśmy, mieszkała tam, gdzie żaden pies mieszkać nie powinien.

Było ich tam całe stado. Wychudzone, posklejane z brudu, śpiące na nagrzanej od słońca blasze i gruzie. Ale Emma… Emma była w najgorszym stanie.

Człowiek, który uważał się za jej właściciela, mówił, że ma wszystko, czego potrzebuje. A my patrzyliśmy na nią i chciało nam się płakać. Emma – na swoich roztrzęsionych nóżkach, z wystającym kręgosłupem, niemal łysa, poruszająca się z trudem. Na widok „właściciela” podkulała ogon i wciskała się pod cokolwiek, co mogło ją osłonić. Jakby bała się. Krzyku. Uniesionej ręki.

Filipiny to nie Europa. To nie Polska. Tutaj nie zabierzesz zwierzęcia, choćby konało z głodu. A jeśli spróbujesz – nikt cię nie poprze.

O Emmę walczyliśmy długo. Negocjowaliśmy godzinami, prosiliśmy, przekonywaliśmy, aż w końcu mogliśmy ją zabrać. Ale wiedzieliśmy, że przyszło nam za to słono zapłacić.

Życie ją przeorało. Nie zostawiło złudzeń – tam, na Filipinach, zwierzęta są warte mniej niż zero. Kultura nigdy ich nie chroniła.

Dzięki Tobie uratowaliśmy tam już setki psów. Za kilka dni trzy z nich – w tym słynny Toto – przylecą do Polski. Będziemy szukać im domów, a u Toto kontynuować leczenie onkologiczne.

Ale Emma zostanie. Zostanie tam, tysiące kilometrów od nas, zupełnie sama.

Zaopiekują się nią nasza Janice, Steve i Ruth – nasi wieloletni przyjaciele i współpracownicy. Schronisko Kariny, które co miesiąc finansujemy dzięki Wam, da jej własny kąt. Metr kwadratowy pod dachem. Ale to nie wystarczy.

Emma nie dożyje swojego pierwszego człowieka, który będzie ją kochał, jeśli teraz jej nie pomożemy. Potrzebujemy kilku tysięcy złotych na jej leczenie. Na szpital, który da jej szansę.

Wiem, że to tysiące kilometrów stąd. Że może się wydawać daleko. Ale przez te wszystkie lata Karina, jej schronisko i ta wyspa stały się naszym drugim domem. Te psy – częścią naszej historii. I Twojej.

Nie możemy teraz jej tam zostawić. Bo jeśli nie ten szpital – Emma umrze na ulicy.

Jeśli możesz, przekaż jej historię dalej. Poproś o pomoc w jej imieniu. My też to zrobimy. I mam nadzieję, że Emma z tego wyjdzie.

Bo prawda jest taka, że bez Ciebie ona nie ma na to szans.

Dziękujemy naszym chłopakom – Przemkowi, Pawłowi i Andrzejowi – za ich wsparcie na miejscu. I dziękujemy Andrzejowi, że zabrał nas tam, gdzie inni nie chcieli patrzeć. Jesteś częścią tej ekipy. Jesteśmy z tego dumni.