Marynia

Dzisiaj chciałabym prosić Cię o pomoc dla Maryni.

Marynia ma bardzo ciężką i trudną historię. Usiądź, weź kubek herbaty i głęboki oddech.

Zazwyczaj piszemy Wam o pomoc dla źrebaka, który został bez matki, a teraz chciałam Cię prosić o pomoc dla matki, która została bez swojego źrebaka.

Jak widzisz po zdjęciach, plany były zupełnie inne. Chcieliśmy ratować Marynię wraz z jej maleństwem. Mam cały czas w telefonie całą stertę ich zdjęć, gdzie ten żrebol tak wlepia swoje wielkie czarne ślepia w obiektyw i błaga o życie.

Tylko, że jego już dzisiaj nie ma. Nie wiemy do końca co się stało, a handlarz mówi, że po prostu się nie obudził. A my wiemy jak różnie u tych handlarzy bywa. Została do wykupienia tylko ona. Mama.

Mamy tylko 7 dni, żeby zebrać 4200, by opłacić wykup i transport starej Maryni. Jeżeli każdy zrzuci się po 5 zł zamiast małej kawy czy czekoladowego batonika, to nam to wyjdzie na zdrowie, a dla Maryni to będzie prawdziwy cud. Cud, na jaki ona tak naprawdę kompletnie nie liczy, bo jest jakimś starym kucem w jakiejś wiejskiej oborze na krańcu świata.

Nie pytaj. Nie wyobrażam sobie, co ona czuła, gdy zabierali jej malucha, a ona tam zostawała, bo przecież niezależnie od gatunku – matka pozostaje matką. Ale wiem, że gdyby ten mały mógł dzisiaj coś powiedzieć, to na pewno poprosiłby, żebyśmy jego mamy tam nie zostawiali, na tym krańcu.

Bo jeżeli my jej dzisiaj stamtąd nie wyciągniemy, to zrobi to za 7 dni jakiś rzeźnik i pójdzie ta stara Marynia ponurym korytarzem. Aż zatrzymają ją tylko po to, żeby zadać jej ostatni cios i włączyć wielki biznes, który wydał już tyle tych ciosów, że nawet nie jest w stanie ich policzyć.

Tak to niestety jest, że żyjemy w świecie, gdzie często pieniądze przesłaniają moralność, etykę i zwyczajną empatię.

Marynie na tych zdjęciach widać trochę mniej, bo mały pchał swoje chrapki w obiektyw i był niezwykle ciekawski. Ona stała trochę wycofana i nieufna. Pewnie nie zaznała zbyt wiele dobrego od człowieka, więc jej nie na wiele liczyła z naszej strony.

Dzisiaj więc prosimy Ciebie, abyś włączył się w wielką akcję dla Małej Starej Kucki. Musimy zabrać 4200. W 7 dni mamy czas do 13 lutego, tuż przed walentynkami. Dołączysz?