Guziczek
Co ma wspólnego żaba sprzed 20 lat z malutkim sierotą Guziczkiem ❓ Ano ma…
4300 złotych z transportem dla niego.
Dla sieroty.
Guziczek ma 5 miesięcy.
Jego mama już nie żyje.
Ubili ją kilka dni temu.
Dostała w nocy skrętu jelit.
Nikt nie leczył. Wiadomo.
15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8, 52-314 Wrocław
o treści GUZICZEK
– pod numer 74444 (koszt 4,92 zł z VAT),
– pod numer 79799 (koszt 11,07 zł z VAT),
– pod numer 91979 (koszt 23,37 zł z VAT),
– pod numer 92579 (koszt 30, 75 zł z VAT).
Guziczek ma 5 miesięcy.
Jego mama już nie żyje.
Ubili ją kilka dni temu.
Dostała w nocy skrętu jelit.
Nikt nie leczył. Wiadomo.
Zamknęli małego w klatce dla świń, a ją wyciągnęli na siłę i zawlekli po błocie na samochód. On stał i patrzył. Handlarz śmieje się, że matka rozpaczliwie rżała za źrebakiem, chociaż z bólu ledwo oddychała.
Przerwę teraz tę historię.
Na jej finał właśnie patrzę – stoi i kuli się. Minie kilka dni, nim Ty to zobaczysz..
Wracam kompletnie rozsypana.
Opowiadam o tym Kasi.
Tej Kasi co już szmat czasu odbiera Wasze wszystkie telefony z maluszkiem na ręku.
I pytam czy da radę przez 3 dni walczyć o tę sierotę.
A wiesz co mi Kasia na to?
Najpierw zaklęła. Co ja sobie myślę!?
Jak już skończyła, to zapytała czy wiem czemu działa z nami tak długo, i czemu nawet teraz gdy ma urlop macierzyński – to twardo z nami jest.
I tę historię Ci opowiem.
—————————————-
„ Byłam w pierwszej klasie, i mieliśmy jakiś ala wf. I poszliśmy na boisko, to takie wiesz z gumą na ziemi.
Było po deszczu więc było dużo żab.
Chłopaki ze starszych klas brali żabę rzucali jak najwyżej, a ona upadała i strzelała, rozumiesz!? I taką mieli zabawę.
A nauczyciel siedział i kawę pił.
Więc ja w pierwszej klasie złapałam jednego za kudły i mu nastukałam takim kubkiem metalowym na mleko ze stołówki i rozcięłam mu brew, i coś tam delikatnie jeszcze zrobiłam, ale wiesz bez szału, ja byłam w 1 klasie o oni w 4.
Złapałam żabę i uciekłam z nią do szkoły, ale grupa tych chłopaków mnie goniła pewnie żeby mi wpier*** więc zamknęłam się w kiblu i powiedziałam, że nie wyjdę dopóki nie poniosą kary.
Przyszedł dyrektor i wyobraź sobie że nie kazał mi wyjść tylko zarzucić żabę, którą ze soba zabrałam więc ja powiedziałam że nie a jak mnie zmusi to skacze z okna i uciekam do domu.
I zrobili taką aferę! matkę wezwali, ta mi wpier*** spuściła. Ale przyszedł dziadek i zrobił aferę, że co to ma być że w słusznej sprawie itd i mnie wyrzucili ze szkoły w pierwszym półroczu. Do tego narobili mi bałaganu w papierach, a to ja powinnam im.
Ale wiesz, Ewa, czasy były inne.
Dlatego nienawidzę takich szkół, i walczę o zwierzęta z Wami.
Z żabami to straszne było. Albo słomka od mleka takiego wiesz co w szkole dawali i pompowali żaby, rurkę im w tyłek wsadzali i żaba robiła się jak balon i pękała. I to prywatna szkoła była.
Mi te żaby do dzis w głowie siedzą.
Ja nie odpuszczę. Wtedy byłam mała i nic nie mogłam.
Dzisiaj jestem duża.
Więc nie pytaj tylko dawaj ten apel a ja tu będę odbierać i dzwonić i uratujemy tę sierotę.”
———————————
Czyli wiesz o co chodzi?
O brak zgody na taki świat.
Kaśka się nie zgadza.
20 lat później, ku pamięci tych żab, może wreszcie coś zrobić.
I staje z nami każdego dnia.
Dziś przede wszystkim. Dla tego małego Guziczka.
Żaby. Konie. Psy i koty. Kozy, świnie, wielbłądy i lisy. Po prostu – to sprawa wielkiej wagi.
Wybacz mi, że taki długi ten tekst. Ale historia jaką Kaśka i napisała bardzo mną wstrząsnęła i skopiowałam Ci jej słowa punkt w punkt.
Dziś walczymy o malucha.
Tego z klatki dla świń.
O Guziczka.
Guziczek słabnie, powinien być jeszcze przy matce.
Handlarz nie będzie czekał, aż padnie. W środę chce go wywozić.
Dzięki zebranym przez Was środkom zadatkowaliśmy Guziczka oraz zostawiliśmy mleko zastępcze. Będziemy podjeżdżać do czasu uzbierania pełnej kwoty i pilnować czy jest mu podawane.
Proszę, stan dzisiaj z nami.
Na pewno miałeś swoje „żaby” w życiu i dla nich dziś walczysz o zwierzęta. Przez nie.
Guziczek bez Ciebie umrze.
Tak po prostu.
Wciągną go jak jego matkę tamtej styczniowej nocy.
Nie zgadzaj się na taki świat.
Jesteśmy dorośli. Muszą nas usłyszeć.
Bo usłyszą.. prawda?
Fundacja Centaurus
ul. Wałbrzyska 6-8
52-314 Wrocław
PKO BP 15 1020 5226 0000 6002 0220 0350
Dla wpłat zza granicy
Swift/Bic: BPKOPLPW
IBAN: PL15102052260000600202200350
PKO BP Odział I we Wrocławiu
ul. Wita Stwosza 33/35
50-901 Wrocław
Dla wpłat za granicy i wpłat stałych (Raiffeisen Bank):
PL36 1750 1064 0000 0000 2257 6747 (wpłaty w PLN)
PL17 1750 1064 0000 0000 2257 6798 (wpłaty w EUR)
Konto Klub Centaurusa
13 1020 5226 0000 6302 0398 3293